czwartek, 21 lipca 2011

Budowa a zima



Jesienią tego roku wybudowałem piwnicę i pozostawiłem ją na zimę w stanie otwartym. Strop nad piwnicą wykonany jest na belkach żelbetowych, na których ułożono pustaki keramzytobetonowe, a następnie całość pokryto warstwą betonu. Obawiam się, że odkryty strop, jeśli nasiąknie wodą w czasie deszczu lub opadów śniegu i potem zamarznie, może popękać. Przed szczelnym przykryciem stropu folią budowlaną powstrzymała mnie obawa, że będzie się pod nią utrzymywać wilgoć, co może być przyczyną rozwoju grzybów i pleśni.

Zawilgocenie zimą stropu żelbetowego nie jest groźne i nie spowoduje jego uszkodzeń. Zagrożenie mogą jednak stwarzać wszelkie zagłębienia, kanały, otwory, które mogą wypełnić się wodą. Zamarzając może ona bowiem powodować lokalne zniszczenia. Na stropie można rozłożyć folię bez obaw o rozwój pleśni. Lepiej jednak z używanych desek wykonać na stropie drewniane zadaszenie z niewielkim spadkiem i pokryć je folią lub papą. Taki prowizoryczny daszek powinien mieć okapy chroniące ściany przed zalewaniem.
Znacznie jednak ważniejsza niż zabezpieczenie stropu przed opadami jest ochrona gruntu pod fundamentem przed zamarzaniem. W tym celu wzdłuż ścian zewnętrznych i wewnętrznych należy ułożyć styropian, wełnę mineralną albo kilka warstw mat słomianych. Zamarzanie gruntu pod fundamentami może bowiem grozić trwałymi uszkodzeniami budowanego domu.

Dom w budowie przygotowany do zimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz