Dwa pomieszczenia – jeden kanał wentylacyjny

Mam problem z brakiem dostatecznej liczby szybów wentylacyjnych. Podczas remontu domu byłem zmuszony podłączyć trzy łazienki i kuchnię do dwóch kanałów wentylacyjnych. Efekt jest taki, że kiedy włączam wyciąg w kuchni, zapachy wędrują do łazienki. Czy jest jakiś sensowny sposób na rozwikłanie problemu?

Wspólny kanał wentylacyjny dla dwóch lub większej liczby pomieszczeń to rozwiązanie niezgodne z Prawem budowlanym. To jedna sprawa. Druga to skutki takiej wentylacji, a właściwie jej braku. Zwłaszcza jeśli korzysta się z kuchenki gazowej.
W takiej sytuacji problemem jest nie tylko wspólny kanał dla kuchni i łazienki, ale nawet podłączenie wyciągu do jedynego kanału. Pomieszczenie z urządzeniem gazowym musi mieć indywidualny kanał wentylacji grawitacyjnej wywiewnej.
Zgodnie z przepisami wyciąg można podłączyć, ale do drugiego kanału w tym pomieszczeniu (a takiego nie ma). Można ewentualnie zastosować specjalną kratkę wentylacyjną, do której w jednej części podłącza się wyciąg, a druga część działa jak zwykła kratka wywiewna (niezależnie od woli użytkownika) w czasie, gdy wyciąg nie pracuje.
W łazienkach natomiast, jeśli tylko mają choć jedną ścianę zewnętrzną, można wybić otwór i zainstalować w nim mały wentylator uruchamiany na przykład włącznikiem światła lub jeszcze lepiej czujnikiem wilgotności, która jest podstawowym wskaźnikiem zanieczyszczenia powietrza w łazience.