czwartek, 28 lipca 2011

Jak zabezpieczyć dom w budowie przed zimą




Budowa domu jest dużym przedsięwzięciem organizacyjnym i często trwa dłużej niż jeden sezon budowlany. Wtedy pojawiają się pytania: w którym momencie przerwać budowę i jak ją zabezpieczyć, aby uniknąć strat spowodowanych przez zimową aurę?

Dom można budować przez kilka miesięcy lub kilka lat. Czas budowy w dużej mierze zależy od jego wielkości, stopnia skomplikowania bryły oraz od technologii, w jakiej został zaprojektowany, a także od naszych możliwości finansowych i organizacyjnych. Jeśli budowa domu ma trwać dłużej niż jeden sezon budowlany, warto dokładnie zaplanować moment, w którym przerwie się prace na czas zimy. Ale w praktyce często zdarza się, że zima zaskakuje nas w najbardziej nieodpowiednim momencie.












Jeśli zima zaskoczy nas w trakcie budowy domu, a my nie zrobimy nic, żeby go zabezpieczyć, niekorzystne warunki atmosferyczne mogą zniszczyć to, co zostało już zrobione.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Gdy zima zaskoczy nas przy wykopach

Lepiej nie rozpoczynać budowy domu tuż przed zimą. Wtedy mrozy mogą nas zaskoczyć jeszcze w trakcie wykonywania wykopów, a jest to jeden z najgorszych momentów na przerwanie prac. Woda opadowa oraz ta powstająca z topniejącego śniegu, zamarzając w gruncie, powiększa swoją objętość i powoduje jego rozluźnienie nawet do głębokości 50 cm poniżej dna wykopu. W takim wypadku wiosną trzeba zagęścić rozluźniony grunt, a najczęściej wybrać go i w jego miejsce ułożyć warstwami zagęszczony mechanicznie piasek, żwir lub pospółkę. Te dodatkowe roboty, oczywiście zupełnie niepotrzebnie, podniosą koszty budowy domu. Można co prawda wyłożyć dno wykopu grubą warstwą mat słomianych i ewentualnie przykryć je folią, ale przed zbierającą się wodą oraz 20-stopniowym mrozem właściwie nie ma taniego i skutecznego sposobu zabezpieczenia, chyba że będzie to ponowne zasypanie wykopów gruntem. Tylko po co wtedy je robić?

Jeśli zdążymy z fundamentami i ścianami piwnic

Ławy i stopy fundamentowe. Gdy już są gotowe i zostaną zabezpieczone izolacją przeciwwilgociową (nawet gdy nie przewiduje tego projekt), to już lepszy moment na przerwanie prac przed zimą. Ta dodatkowa powłoka, najczęściej wykonana z lepiku asfaltowego, zabezpieczy beton przed wnikaniem wody, a tym samym przed zniszczeniem jego wierzchniej warstwy ochraniającej zbrojenie. Jednak nie można na tym poprzestać. Jeśli dom posadowiony jest na gruntach spoistych (czyli glinach i iłach), boki ław powinno się obsypać ziemią, na ich wierzchu ułożyć maty słomiane, następnie przykryć je folią i na tym ułożyć około 15-20 cm gruntu. Jeśli odpowiednio ułoży się folię (tak aby zanadto nie wisiała), to słomiane maty umożliwią stały przepływ powietrza, a tym samym osuszanie betonu. Warstwa gruntu lepiej ochroni folię przed porwaniem przez wiatr niż stosowane zwykle cegły czy kamienie. Na wiosnę nie będzie żadnego kłopotu z przystąpieniem do dalszych prac po uprzednim usunięciu tych wszystkich zabezpieczeń.

Ściany fundamentowe. Jeśli chcemy przerwać prace po wykonaniu ścian fundamentowych, roboty przy nich powinny być całkowicie zakończone: ściany nośne osłonięte warstwą izolacji termicznej i przeciwwilgociowej oraz ścianką osłonową (jeśli i ta jest przewidziana w projekcie). Wtedy przed zimą trzeba tylko zasypać wykopy i przykryć wierzch ścian papą lub folią budowlaną w taki sposób, aby zwisała z obu stron. Dzięki temu woda nie zawilgoci ścian, tylko swobodnie spłynie po izolacji.

Ściany piwnic. Jeśli nie zdążymy wykonać stropu nad piwnicą, będzie to bardzo niebezpieczny moment na przerwanie budowy. Nie usztywnione stropem ściany piwnic są bardzo wrażliwe na obciążenia boczne, które mogą powstać w wyniku osunięcia się skarp wykopów. Może to doprowadzić do popękania, a w najgorszym wypadku nawet zawalenia się murów. Równie niebezpieczna jest woda zbierająca się w wykopie, która powoduje zawilgocenie gruntu i niezaizolowanych ścian.
Dlatego jedynym sensownym, ale kosztownym rozwiązaniem jest wykonanie tymczasowego, szczelnego zadaszenia, którego konstrukcja dodatkowo powinna spełniać rolę rozpór pomiędzy ścianami piwnic. Okap tymczasowego dachu powinien być na tyle duży, żeby sięgał poza obrys wykopu i w ten sposób także go zabezpieczał.

Gdy mamy już podłogę na gruncie lub strop

Stan zero. To pierwszy, naprawdę dobry moment na przerwanie budowy. Nawet gdy nie ma żadnych zabezpieczeń, zniszczenia i straty spowodowane przez zimę nie powinny być duże. A jeśli podejmie się odpowiednie działania, może ich nie być w ogóle. Dlatego betonową płytę podłogi na gruncie lub strop nad piwnicą powinno się przykryć słomianymi matami lub płytami styropianu, folią budowlaną, a na wierzchu ułożyć cegły, kamienie lub cienką warstwę gruntu. Otwór na schody do piwnicy trzeba wcześniej przykryć deskami, a okienka piwniczne zabić deskami lub zabezpieczyć folią rozpiętą na drewnianych ramkach.
Strop nad parterem. Budowę przerwaną w momencie, gdy będą już wykonane ściany i strop parteru, należy ochronić przed wpływem zimowych warunków atmosferycznych tak samo, jak stan zerowy.


Pozioma izolacja przeciwwilgociowa z dwóch warstw papy na lepiku jest wystarczającym zabezpieczeniem ścian fundamentowych przed zimą.
Autor: Grzegorz Otwinowski
Otwory okienne i drzwiowe domu w stanie surowym otwartym można zabezpieczyć folią...
Autor: Wiesław Rudolf



...rozpiętą na drewnianych ramkach.
Autor: Wiesław Rudolf
Aby w otworze nie gromadził się śnieg, ramki powinny być ustawione w licu ściany. Dobrze, jeśli część z nich będzie otwierana – ułatwi to wietrzenie domu.
Autor: Wiesław Rudolf
 
Jeśli dopiero co wymurowaliśmy ściany

Ściany parteru. Zabezpieczenie przed zimą ścian domu, który nie będzie miał piwnic, jest zadaniem prostym szczególnie wtedy, gdy nie wykonano jeszcze konstrukcji podłogi na gruncie. Wystarczy wierzch muru, również w otworach na okna, nakryć papą lub folią budowlaną. Aby wiatr ich nie porwał, najlepiej docisnąć je do boków ścian deskami i przybić.
Sytuacja przedstawia się o wiele gorzej, gdy budynek jest podpiwniczony lub ułożono już warstwy konstrukcyjne podłogi na gruncie. Woda z topniejącego śniegu zalegającego pomiędzy murami na pewno spowoduje zawilgocenie betonu oraz pustaków lub bloczków w dolnych częściach ścian, a zamarzając, może doprowadzić do ich zniszczenia. Rozsądnym rozwiązaniem jest wtedy wykonanie tymczasowego zadaszenia. Metoda ta nie jest zbyt tania, ale na pewno skuteczna.

Ściany poddasza lub piętra. Jeśli zima zaskoczy nas tuż po wymurowaniu ścian piętra lub poddasza, to sposoby zabezpieczania są takie same, jak w wypadku przerwania budowy po wykonaniu ścian parteru.

Gdy zrobiliśmy już dach

Stan surowy otwarty. Jest to najkorzystniejszy moment na przerwanie budowy przed zimą. Na tym etapie dom jest zabezpieczony przed niszczącym działaniem opadów atmosferycznych. Należy jednak pamiętać, że kosztowny i łatwy do zdemontowania materiał, na przykład dachówka, blacha miedziana czy gont drewniany jest atrakcyjnym łupem dla złodziei.
Bezpieczniej jest wykonać najpierw pełne deskowanie i pokrycie z papy, a dopiero na wiosnę ułożyć docelowy materiał pokryciowy. Aby zabezpieczyć przed zimą dom w stanie surowym otwartym, wystarczy zabić deskami otwory okienne i drzwiowe. Najlepiej to zrobić od strony zewnętrznej, wtedy śnieg nie będzie się gromadził na wierzchu ścian w otworach okiennych. Dobrze jest też pozostawić niewielkie szczeliny pomiędzy deskami, które zapewnią swobodną cyrkulację powietrza, przyspieszającą wysychanie murów. Otwory można też zabezpieczyć folią naciągniętą na drewniane ramki. Trzeba wtedy pamiętać o pozostawieniu szczeliny pomiędzy ramką a ościeżem, która umożliwi wentylację budynku. Zaletą tego rozwiązania jest to, że przez folię będzie wpadała wystarczająca ilość światła, by można było prowadzić prace wykończeniowe wczesną wiosną.

Stan surowy zamknięty. Na tym etapie budowa nie wymaga już specjalnych zabezpieczeń przed zimową aurą. Jednak gdy prace zostaną przerwane, budowa powinna być pod stałym nadzorem. Okna, drzwi, materiały wykończeniowe i instalacyjne oraz narzędzia bardzo szybko mogą stać się łupem złodziei. Budowy w tym stadium najlepiej nie przerywać, tym bardziej że jeśli zapewni się ogrzewanie (nawet tymczasowe), możliwe jest prowadzenie robót wykończeniowych.


Otwory na okna i drzwi można też zabić deskami.
Autor: Grzegorz Otwinowski

Autor: Grzegorz Otwinowski



Najlepiej, jeśli deski będą przybite od zewnętrznej strony ściany, a pomiędzy nimi pozostawi się szczeliny umożliwiające wentylację domu.
Autor: Andrzej T. Papliński
Dach ze sztywnym poszyciem z desek i papą bez obawy można pozostawić na zimę, a łatwą do zdemontowania dachówkę – ułożyć dopiero na wiosnę.
Autor: Rafał Kuchta
 
Etapy budowy



Stan zero. Dom w stanie zero to taki, w którym osiągnięto poziom podłogi parteru. Na tym etapie ściany fundamentowe lub piwniczne mają już wykonane izolacje termiczne i przeciwwilgociowe, jest podłoga na gruncie lub strop nad piwnicą, a wykopy najczęściej są zasypane.
Autor: Wiesław Rudolf
Stan surowy otwarty. Na tym etapie dom ma wymurowane ściany nośne oraz kominy, wykonany strop nad parterem i schody (jeśli zaprojektowano je jako żelbetowe), jest również dach wraz z pokryciem (niekoniecznie docelowym).
Autor: Grzegorz Otwinowski
Stan surowy zamknięty. Różni się od stanu surowego otwartego tym, że dom ma już zamontowane okna i drzwi zewnętrzne oraz wymurowane ścianki działowe.
Autor: Wiesław Rudolf
Podsumowanie

- Budowę domu w technologii tradycyjnej najlepiej jest doprowadzić do stanu surowego otwartego i dopiero wtedy przerwać ją na okres zimowy. W tym czasie ściany budynku wyschną i osiądą. Dzięki temu uniknie się na przykład pękania tynków spowodowanego osiadaniem dopiero co wybudowanej konstrukcji – zjawiska dość częstego przy bardzo szybkim wznoszeniu domu.


Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

- Niewiele gorszym momentem na przerwanie budowy przed zimą jest ukończenie podłogi na gruncie lub stropu nad kondygnacją podziemną (stan zerowy) albo nadziemną. Wtedy jednak nakłady poniesione na zabezpieczenie domu są nieco wyższe niż przy stanie surowym otwartym.


Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki



Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

- Na innych etapach lepiej nie przerywać budowy, ponieważ wiąże się to z dużymi stratami lub kosztami zabezpieczeń.
.

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, nie każdy może pozwolić sobie na budowę domu. Nie mając wystarczającej ilości gotówki, warto rozważyć zakup mieszkania. Deweloperów cieszących się dobrą opinia nie brakuje. Na terenie Wrocławia jest nim między innymi https://vantage-sa.pl/atrakcyjne-nieruchomosci-wroclaw/

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie dach by nie zalało mieszkania. Mury same nie wyschną. nawet jak nie będą jeszcze zamieszkiwane. Będzie trzeba osuszać z prawdziwego zdarzenia, tak jak wykonują https://optimal-osuszanie.pl/ taką usługę. Być może nawet osuszanie pod posadzką, wszystkich warstw izolacji podłogi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Swój dom zabezpieczałem ogrodzeniem tymczasowym, które wynająłem na stronie https://www.arad.pl/ogrodzenia-tymczasowe,g12.html. Dobrze poradziło sobie zarówno ze zwierzętami jak i nieproszonymi goścmi

    OdpowiedzUsuń
  5. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem na pewno tego typu czynności zrobi fachowa ekipa budowlana jeśli oczywiście taką mamy. Ja do budowy domu wybrałam firmę http://profbuild.pl/ i jestem zdania, że jak najbardziej na pewno to był doskonały wybór.

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro jesteście podczas budowy to pewnie też poszukujecie okien dachowych. Warto bliżej przyjrzeć się produktom oferowanym przez https://dakea.pl/produkty/okna/ . Oferują oni doskonałe produkty, nie tylko okna, ale też akcesoria zapewniające wyższy poziom komfortu.

    OdpowiedzUsuń