czwartek, 14 lipca 2011

Nieznośne pędy bzu



W moim ogrodzie rośnie duży, stary bez. Wiosną bardzo obficie kwitnie i przepięknie pachnie. Niestety, ma jedną wadę. Z ziemi wokół niego wyrastają pędy, które przerastają rabaty z posadzonymi na nich bylinami. Wyrywanie pędów nic nie daje, bo ciągle pojawiają się nowe. Jak się ich pozbyć? Czy można je czymś opryskać?

Pędy wyrastające z ziemi to tak zwane odrośla korzeniowe. Szczególnie dużo pojawia się ich w tych miejscach, w których korzenie zostały uszkodzone, na przykład w czasie przekopywania gleby wokół krzewu.
Zwykle jest tak, że im częściej je wycinamy, tym więcej ich odrasta.
Żeby się ich definitywnie pozbyć, najlepiej odkopać ziemię w odległości 1,5-2 m od krzewu, odciąć korzenie bzu, włożyć pas grubej folii (może też być geowłóknina) na głębokość 40 cm i przysypać go glebą. Korzenie nie przebiją się przez zaporę i rozrastanie się krzewu na boki zostanie zahamowane. Problemem pozostaną odcięte korzenie, z których mogą wyrastać pędy, dając początek nowym roślinom. Można się ich pozbyć, przekopując glebę i dokładnie wybierając wszystkie, nawet najmniejsze kawałki korzeni.
Jeśli wokół krzewu rosną już inne rośliny i nie chcemy ich uszkodzić, należy poczekać, aż wyrosną między nimi pędy lilaka (czyli bzu) i pomalować jego liście na przykład Roundupem w stężeniu 20%. Najlepiej użyć pędzla, żeby nanieść preparat tylko na liście bzu, a nie rosnących obok roślin (nie wolno używać opryskiwacza!). Herbicyd przeniknie w głąb pomalowanej rośliny i wkrótce zacznie ona zasychać.

Lilaki, zwane potocznie bzami, kiedy kwitną, wyglądają fantastycznie, ale ich wyrastające ciągle z ziemi pędy mogą stać się utrapieniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz