niedziela, 10 lipca 2011

Jak chronić rośliny przed psem?




Wiele osób nie wyobraża sobie życia bez psa i kota. Jednak w ogrodzie mogą one poczynić spore spustoszenie – zwłaszcza psy. Podpowiadamy takie rozwiązania, dzięki którym można mieć i ładny ogród, i szczęśliwe zwierzę.

Pies i rośliny


Jeśli ogród już mamy, a chcemy wziąć psa, wybierzmy takiego, który w zastanej przestrzeni będzie się czuł najlepiej, pamiętając o tym, że im rozleglejsza posesja, tym łatwiej utrzymać ogród w dobrym stanie. Po pierwsze dlatego, że można wydzielić część dla czworonoga, po drugie, sama natura poradzi sobie z ewentualnymi zniszczeniami.
Jeżeli psa już mamy, a ogród chcemy dopiero założyć, w trakcie przygotowywania projektu weźmy pod uwagę charakter i upodobania naszego pupila.

Znaleźć najlepsze rozwiązania

Psia ścieżka. Większość psów sporo czasu spędza przy ogrodzeniu, obserwując okolicę i pilnując posesji. Trasę, którą najczęściej się poruszają, znaczą wydeptane ścieżki. Dlatego warto pozostawić w takim miejscu pas terenu szerokości 80 cm (dla owczarków, dogów i innych dużych psów lepiej 1 m). Jeżeli ścieżka nie będzie tworzyła pętli, na jej krańcach trzeba zaplanować placyki pozwalające zwierzęciu wygodnie zawrócić.
Nawierzchnia powinna być utwardzona. Dobra jest solidnie ubita ścieżka ziemna, na której zwierzę nie pokaleczy łap (polecana szczególnie dla dużych, ciężkich i energicznych zwierząt). Dla niewielkich, lekkich psów korzystne może być poruszanie się po bruku, płytach kamiennych lub betonowych, bo będą ścierać zbyt długie pazury.
Od strony domu i ogrodu warto osłonić ścieżkę gęstym żywopłotem lub drewnianym płotkiem. Można też obniżyć ją w stosunku do poziomu gruntu w ogrodzie i oddzielić palisadą lub murkiem oporowym. Pies nie będzie wtedy biegał przez trawnik i rabaty, lecz tylko w wyznaczonym miejscu.

Wybieg. Jeżeli pozwala na to wielkość ogrodu, warto wydzielić specjalne miejsce – wybieg, najlepiej z budą, w której zwierzę może się schronić w razie niepogody. Jest to też wygodne rozwiązanie na czas wizyty osób z zewnątrz. Wielkość wybiegu zależy od wielkości psa i od tego, ile czasu będzie w nim spędzał. Jeśli zwierzę zamknięte jest w wybiegu przez kilka godzin dziennie, powinien on być na tyle duży, by mogło się swobodnie przechadzać (np. dla psa wielkości owczarka niemieckiego wybieg powinien mieć co najmniej 15 m).
Nawierzchnia w takiej zagrodzie musi być sucha – można zdrenować teren pod nią albo w miejscu, w którym pies często przebywa (na przykład przy budzie), zbudować drewniany podest. Można też na całym placyku wokół budy ułożyć nawierzchnię na przykład z kostki betonowej. Pies nie biega tu szybko, więc twarda nawierzchnia nie będzie zagrożeniem dla łap. Wybieg powinien być częściowo ocieniony. 





Czasami natura jest silniejsza niż zakazy i wzdłuż ogrodzenia pojawia się psia ścieżka. Zamiast walczyć z genami, lepiej utwardzić nawierzchnię i posadzić wzdłuż niej rośliny o twardych pędach (na przykład wrzosy). Pies nie będzie miał ochoty na nie wbiegać.
Autor: Joanna Tołłoczko
Ogród chroniony płotkiem. Pies może biegać w wydzielonych miejscach i nie ma dostępu do trawnika i roślin.
Autor: Andrzej Szandomirski

Psia toaleta. W miejscu wybiegu lub psiej ścieżki można wydzielić niewielki placyk (takiej wielkości, by zwierzę swobodnie mogło się obrócić), ogrodzić go płotem, wybrać wewnątrz podłoże na głębokość około 15 cm, ustawić metalowy, kamienny lub drewniany słupek dla psa (dla suczki nie jest potrzebny) i wypełnić wykop piaskiem albo drobnym żwirem. Na początek trzeba umieścić na słupku lub w piasku wkład ze szmaty pachnącej innym psem lub piasek z innej psiej toalety. Przyprowadzany systematycznie do swej toalety pies powinien zaakceptować miejsce, zwłaszcza jeśli będzie nagradzany za korzystanie z niej, a karcony za brudzenie w ogrodzie.

Trawnik odporny na zniszczenie. Psia aktywność najbardziej uwidacznia się na trawniku. W miejscach polewanych psim moczem powstają żółte plamy z wyraźną obwódką ciemnozielonej trawy. Podczas intensywnej zabawy pazury wyszarpują darń z podłoża, co przychodzi szczególnie łatwo na trawnikach z rolki, z których odrywają się całe płaty (na szczęście można je ponownie dopasować i przypiąć do podłoża patyczkami).
Teren przeznaczony pod trawnik należy obsiać mieszanką traw odpornych na deptanie, przeznaczonych do intensywnego użytkowania. Gleba przed siewem powinna zostać starannie przygotowana. Musi zawierać znaczną ilość piasku lub drobnego żwiru (nawet 70-80%) i być zwałowana, bo wtedy będzie trudna do rozkopania. Nie należy zaniedbywać pielęgnacji trawnika. Bardzo ważne jest regularne podlewanie – w ten sposób spłuczemy psi mocz (oczywiście należy pamiętać o sprzątaniu psich odchodów). Konieczne też jest regularne nawożenie trawnika, zwłaszcza jeśli założony został na podłożu o dużej zawartości żwiru lub piasku.

Podwyższone rabaty i grządki. Wiele psów kopie doły i jamy. Ryją w ziemi, bo polują na gryzonie i krety, dlatego że szukają ochłody albo dla zabawy. Niektóre zakopują w ziemi smakołyki, by szukać ich po kilku dniach. Są psy, które uwielbiają drzemkę wśród kwiatów, i takie, które ogryzają młode pędy wybranych krzewów albo wykopują każdą świeżo posadzoną roślinę.
By temu zapobiec, można zbudować podwyższoną rabatę otoczoną na przykład ścianką z podkładów kolejowych. Wiele psów nie ma ochoty wskakiwać na takie przeszkody i ozdobne rabaty są bezpieczne.

Bezpieczne drzewa i krzewy. Najlepiej w miejscach szczególnie zagrożonych posadzić rośliny o gęstych, drobnych i twardych pędach (wrzosy) albo kolce lub ciernie (berberysy, głogi, róże – zwłaszcza dzikie gatunki). Pies będzie trzymał się z daleka.
Jeżeli chcemy posadzić inne drzewa i krzewy, warto kupić od razu duże, bo w trakcie zabawy będzie je trudniej psu zniszczyć. Jeśli decydujemy się na sadzenie młodych drzew i krzewów, dobrze jest zabezpieczyć je przed połamaniem, otaczając palisadą z kołków wbitych w odległości około 20 cm od pnia. Konieczne jest chronienie młodych roślin iglastych, bo są one najbardziej wrażliwe na działanie psiego moczu. Warto je też osłonić palisadą lub płotkiem z siatki. Narażone na znaczenie moczem rośliny należy spłukiwać wodą w czasie podlewania ogrodu.



Podwyższone rabaty obsadzone gęstymi lub kłującymi roślinami (tu rosną kosodrzewina i berberys Thunberga) skutecznie zniechęcają psy do wskakiwania na nie.
Autor: Mariusz Pasek
W ogrodzie warto wydzielić ocienione miejsce dla psa, gdzie będzie mógł robić, co mu się podoba. Jeśli zwierzę jest dobrze ułożone, wystarczy to miejsce oddzielić od strony ogrodu niewysokim ogrodzeniem.
Autor: Mariusz Pasek
Zadaszony kojec z drewnianą nawierzchnią i budą przyda się na posesji, której pilnuje duży pies. Będzie w nim można zamykać zwierzę, kiedy do ogrodu zawitają obce osoby.
Autor: Jakub Stanowski

W małym ogródku

Jeśli ogród jest malutki, dobrym rozwiązaniem jest utwardzenie całego terenu do biegania dla psa i rezygnacja z trawnika. Powierzchnię przeznaczoną na rośliny można podwyższyć.

Buda z wygodami

Miejsce. Budę najlepiej ustawić w półcieniu, aby latem nadmiernie się nie nagrzewała. Jeżeli grunt wokół niej jest nieprzepuszczalny, należy go zdrenować, żeby nie zbierała się woda opadowa.

Wielkość. Budę należy dostosować do wielkości psa. W środku powinno być wystarczająco dużo miejsca, by zwierzę swobodnie mogło się ułożyć i obrócić. Nie powinna być jednak zbyt duża, bo wtedy trudno ją będzie psu ogrzać ciałem i zimą będzie marzł.

Konstrukcja. Buda powinna być ciepła, dlatego jej ściany najlepiej wykonać z dwóch warstw, między którymi należy ułożyć izolację, na przykład z około 6-centymetrowej warstwy styropianu. Koniecznie trzeba też zaizolować podłogę. Dobrze, jeśli buda ma przedsionek chroniący przed wpadaniem zimnego powietrza wprost do pomieszczenia, gdzie jest legowisko. W sprzedaży są domki dla psów ze zdejmowanym lub z otwieranym dachem. Jest to bardzo wygodne, bo ułatwia sprzątanie.

Legowisko. Wnętrze budy najlepiej wymościć słomą lub sianem, które nie tylko stanowią wygodne posłanie, ale i izolują przed zimnem.
Należy pamiętać o tym, by je wymienić, gdy się pokruszy.
Koce i maty nie są najlepsze, bo szybko się brudzą i łatwo namakają wodą.


Drewniana buda z podestem i daszkiem chroniącym od deszczu i słońca. Cena 690 zł.
Autor: Jacek Skórkowski
Buda-bliźniak. Osłonięta ścianą budynku – zapewnia zwierzęciu ciepło.
Autor: Jacek Skórkowski

Kot indywidualista

Kot potrafi przysporzyć w ogrodzie kłopotów, bo ma naturę niezależną i najczęściej mimo zakazów i tak zrobi, co postanowił.
Koty najchętniej załatwiają się w miejscach, gdzie jest wzruszona ziemia, interesują je zatem głównie nowo zakładane trawniki i świeżo przekopane rabaty. Najpierw rozgrzebują ziemię, a po załatwieniu potrzeby zakopują dołek. Wokół takiego miejsca jedne rośliny są poprzewracane, inne oblane moczem – mogą zacząć marnieć, zwłaszcza młode, tuż po posadzeniu.
Bywa, że kot upodoba sobie pień któregoś drzewa do drapania – ślady pazurów szpecą go, a rany grożą infekcją i w konsekwencji prowadzą nawet do zamierania drzewa. Zdarza się tak zwłaszcza w małych i nowo zakładanych ogrodach, gdzie drzewa są młode i jest ich niewiele – kot zmuszony jest do „używania” stale tego samego pnia. By go ochronić, można owinąć pień siatką lub specjalną osłoną z tworzywa sztucznego.
Do ochrony drzewek lub rabat przed kotem można używać preparatów, których zapach zniechęca zwierzęta do przebywania w pobliżu posypanego lub opryskanego miejsca.
Aby jednak zabieg był skuteczny, trzeba go systematycznie powtarzać (zwłaszcza po deszczu). Dobrze jest przeznaczyć w ogrodzie dla kotów teren, z którego będą mogły swobodnie korzystać. Jeśli upodobały sobie jakąś grządkę, lepiej ich z niej nie przeganiać – zostawią w spokoju pozostałą część działki.

Kot łowca

Jeżeli mamy kota, nie zakładajmy budek lęgowych i karmników dla ptaków, bo nasz drapieżnik będzie miał ułatwione polowanie. Lepiej niech zajmie się gryzoniami – to będzie z korzyścią dla ogrodu. Zdarza się, że kot skutecznie radzi sobie nie tylko z nornicami, ale potrafi uprzykrzyć życie kretom do tego stopnia, że wynoszą się z ogrodu.

Ekspert radzi (Agnieszka Biernacka. Weterynarz i miłośnik zwierząt. Mieszka w domu z ogrodem. Ma dwa psy i pięć kotów)


Autor: Jacek Skórkowski

Wychowaj psa
Aby nie niszczył ogrodu, powinien być odpowiednio wychowany. Musi wiedzieć, czego nie akceptują właściciele. Psy uczą się szybko, pod warunkiem że ludzie postępują konsekwentnie. Ułożenie psa wymaga czasu i zaangażowania. Nie wystarczy go karmić i zapewnić opiekę weterynarza w nadziei, że sam wykaże się mądrością. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie okiełznać jego charakteru, warto poddać go profesjonalnej tresurze.
Uciążliwą cechą psa bywa bardzo częste szczekanie. Rasą ujadającą z byle powodu jest na przykład owczarek niemiecki. Szczególnie dokuczliwe jest to w nocy. W takim przypadku warto zaprosić go do domu. Nie ma obawy, że „prześpi” złodzieja; pies nocujący w domu na pewno ostrzeże, gdy ktoś wejdzie na posesję.

Zapewnij dużo ruchu
Doskonałym sposobem na wyładowanie nadmiaru psiej energii jest zapewnienie spacerów poza terenem przydomowym. „Wybiegane” zwierzę jest spokojniejsze. Nie musi z nudów szukać rozrywki w ogrodzie. Szczególnie dużo ruchu potrzebuje młody pies. Wymaga więc ze strony właściciela szczególnej troski – zabaw i spacerów.

Wybierz rasę
Psia osobowość wynika z selekcji prowadzonej od lat. Cechy charakteru są utrwalone i nawet staranne wychowanie nie zapobiegnie całkowicie pewnym zachowaniom.

Jamniki lubią kopać i na pewno wbrew zakazom będą to robić. Budowa ciała powoduje, że niechętnie wskakują na podwyższenia, więc ulubione rośliny można sadzić na podwyższonych grządkach.
Teriery są bardzo skoczne i ciekawskie. Bez trudu pokonują niskie płotki i wskakują na podwyższone grządki. Do upadłego będą ścigać każdego gryzonia.
Ogary mają bardzo rozwinięty instynkt myśliwski, który każe im ścigać wszystko, co biega. Potrzebują dużo ruchu.
Setery i cocker-spaniele bardzo lubią wodę – będą się kąpać w oczkach wodnych.
Buldogi – szybkie i zwinne – będą pędzić do celu, nie bacząc na rośliny.
Bulteriery lubią polowania na krety i nornice, mogą więc rozgrzebywać ich nory.
Dogi, rottweilery, owczarki niemieckie wiele czasu będą spędzały przy ogrodzeniu, pilnując posesji. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że przy ich dużej masie ciała każdy bieg „na skróty” przez ogród spowoduje znaczne zniszczenia.
Owczarki potrzebują bardzo dużo ruchu. Zamknięte na małej przestrzeni czują się źle, dlatego polecane są do dużych ogrodów.

Walka na zapachy
W naturze zwierząt leży znaczenie terenu moczem. Można je do tego zniechęcić, stosując specjalne preparaty o odstraszającym zapachu. Warto ich używać zwłaszcza wtedy, jeśli mamy wrażliwe rośliny, na przykład żywotniki (tuje). Preparaty te służą również do zniechęcenia zwierząt do odwiedzania wybranych miejsc w ogrodzie.


Środki odstraszające – spryskuje się nimi chronione obiekty lub rozsypuje w pobliżu. Cena: 19-41 zł.
Autor: Jacek Skórkowski

Autor: Jacek Skórkowski




Autor: Jacek Skórkowski

Autor: Piotr Mastalerz



Preparat odstraszający zwierzęta, z pojemnikiem. Nasypuje się go do pojemnika i uzupełnia w miarę potrzeb. Cena preparatu 100 g: 69,5 zł. Cena pojemnika: 14 zł.
Autor: Jacek Skórkowski

Autor: Jacek Skórkowski

Pies pod kontrolą
Popularnym w niektórych krajach sposobem ochrony roślin jest elektroniczny treser. Psu zakłada się obrożę z elektronicznym czujnikiem, a w ziemi wokół terenu, który ma być chroniony, zakopuje się specjalny przewód. Jeśli pies zbliży się do niego, czujnik włączy sygnał dźwiękowy w obroży, uciążliwy dla zwierzęcia a niesłyszalny dla ludzi. Z czasem pies zacznie unikać nieprzyjemnego dla siebie miejsca. W naszych sklepach można kupić smycz, która zwija się i rozwija w miarę poruszania się psa. Zwierzę nie ma poczucia, że jest uwięzione, nie może się jednak dostać do zakazanych części działki.


Smycz ogrodowa (6 m) z wkrętem do mocowania do ściany. Cena: 131 zł.
Autor: Jacek Skórkowski

Autor: Jacek Skórkowski

Ekspresowa naprawa trawnika
Rozerwana darń albo fragmenty wypalonej trawy – takie efekty działalności psa można naprawić.



Wycinamy i wyjmujemy uszkodzony fragment darni. Jeśli został zniszczony przez psi mocz, usuwamy ziemię z dołka (mogą w niej być szkodliwe związki) i sypiemy żyzną. Jeżeli trawnik został rozryty, po usunięciu zniszczonego fragmentu ziemię wystarczy przekopać z dodatkiem kompostu.
Autor: Michał Tomaszewski
Dołek wypełniamy wodą i czekamy, aż wsiąknie. Następnie wkładamy zwilżony płat nowej darni. Materiał na łatę zazwyczaj nietrudno znaleźć w mniej zadbanej części ogrodu.
Autor: Michał Tomaszewski
Udeptujemy naprawione miejsce i zacieramy ślady grabiami lub pazurkami. Następnie jeszcze raz zwilżamy trawnik wodą. Łata powinna być na tym samym poziomie co reszta trawnika.
Autor: Michał Tomaszewski

Wejście kota


Autor: Piotr Gorączko

Żeby ułatwić sobie „obsługę” kota, możemy zainstalować uchylne drzwiczki, aby mógł sam wchodzić do domu i wychodzić, kiedy zechce.
Zwykle drzwiczki mają blokady. Na przykład drzwiczki dwufunkcyjne mogą być otwarte lub po zablokowaniu – zamknięte, a drzwiczki czterofunkcyjne mogą być otwarte, zamknięte, otwarte na zewnątrz (kot może tylko wyjść) lub otwarte do wnętrza (kot może tylko wejść). W sprzedaży są też drzwiczki z zamkiem elektromagnetycznym, niedostępne dla obcych zwierząt. Kotu zakłada się specjalną obrożę z elektromagnetyczny czipem, który otwiera drzwi, gdy zwierzę się zbliża.                                                                                       



Kocie drzwiczki do montowania w szklanej powierzchni (dwufunkcyjne). Cena: 150 zł.
Autor: Jacek Skórkowski
Drzwiczki do montowania w tradycyjnych drzwiach (czterofunkcyjne). Cena: 165 zł.
Autor: Jacek Skórkowski
Drzwiczki z zamkiem elektromagnetycznym. Cena: 272 zł.
Autor: Jacek Skórkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz