piątek, 15 lipca 2011

P jak paliwo, czyli czym ogrzewać dom?



Wybór systemu ogrzewania, a przedtem paliwa lub nośnika energii, jakim będzie zasilany, jest jednym z najważniejszych dla przyszłego właściciela domu. Prawie tak ważnym jak decyzja, z czego budować. Konsekwencje tego wyboru, również finansowe, ponosi się przez wiele lat.

Jak ogrzewać dom, czyli jakiego używać do tego paliwa i jaki wybrać system ogrzewania? Na te pytania musi odpowiedzieć sobie każdy, kto zamierza zamieszkać we własnym domu. Wybierając paliwo, trzeba wziąć pod uwagę między innymi:
- jego dostępność,
- możliwość współpracy z określonym typem instalacji,
- warunki przechowywania,
- wygodę obsługi,
- możliwość zastosowania automatycznej regulacji ogrzewania,
- niezawodność,
- koszty inwestycyjne i eksploatacyjne.

Jakie paliwa

Do zasilania domowych instalacji grzewczych używa się: gazu ziemnego lub płynnego, oleju opałowego, paliw stałych – węgla, koksu, drewna i produktów drewnopochodnych (na przykład peletów) albo biomasy (słomy, trzcin, torfu), energii elektrycznej oraz energii czerpanej ze źródeł odnawialnych (ciepła z gruntu lub wody, energii słonecznej). Inne źródła odnawialne, na przykład wody geotermalne, ze względu na koszt i skalę inwestycji nie są wykorzystywane przez indywidualnych inwestorów. Rzadko i jedynie w dużych miastach ciepło jest dostarczane do domów jednorodzinnych z sieci ciepłowniczych.

Wybór paliwa nie jest dowolny

To zastrzeżenie dotyczy zwłaszcza gazu ziemnego, którym ogrzewamy domy najchętniej (jeśli tylko mamy dostęp do sieci gazowej). Barierą może być nie tylko brak gazociągu w pobliżu działki, ale także brak technicznych możliwości podłączenia (końcowy odcinek sieci, zbyt małe ciśnienie) lub bardzo wysoki, przekraczający możliwości finansowe inwestora koszt wykonania przyłącza.
W przypadku gazu płynnego i oleju opałowego ograniczeniem mogą być warunki magazynowania. Oba paliwa przechowuje się w zbiornikach, z tym że zbiorniki z olejem można umieścić w budynku lub poza nim, z gazem – jedynie na zewnątrz. Składowania wymagają także węgiel, drewno i biomasa, ale o ich wykorzystaniu – oprócz względów finansowych – najczęściej decyduje łatwy dostęp do dużych ilości paliwa (na przykład mieszkanie w pobliżu tartaku).
Energia elektryczna jest powszechnie dostępna na terenie Polski, podobnie jak energia słońca czy ciepło z gruntu. Są jednak rejony, w których ze względu na lepsze nasłonecznienie (południe kraju) instalowanie kolektorów słonecznych jest bardziej opłacalne.

Jedne ekologiczne, inne nie

Coraz więcej osób, wybierając paliwo, stara się brać pod uwagę również jego wpływ na środowisko. Modne stają się te paliwa (nośniki energii), o których można powiedzieć, że są ekologiczne.

Z całą pewnością nie zatruwają środowiska kolektory słoneczne. Za ekologiczne można także uznać nowoczesne kotły na drewno i biomasę. Ilość dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery podczas spalania słomy jest nie większa niż wcześniej pobrana w procesie fotosyntezy przez przeznaczone na opał rośliny.

Niewiele zanieczyszczeń powstaje także przy spalaniu gazu, nieco więcej podczas spalaniu oleju. Najwięcej zanieczyszczeń emitują do środowiska kotłownie węglowe.


Podczas spalania drewna powstaje nietoksyczny dym i popiół składający się głównie ze związków mineralnych. Oprócz korzystnej ceny to największe atuty tego paliwa.
Autor: Mariusz Pasek
W rankingu na najbardziej ekologiczne źródło energii kolektory słoneczne są na czele.
Autor: VIESSMANN

Nieekologiczna energia elektryczna

Trudno jednoznacznie ocenić szkodliwość systemów zasilanych energią elektryczną (w tym pomp ciepła). Wprawdzie urządzenia te same nie emitują zanieczyszczeń, ale w procesie wytwarzania energii elektrycznej, którą są zasilane, jest spalany węgiel. Elektrownie węglowe i kopalnie w dużym stopniu przyczyniają się do znacznej degradacji środowiska.
Ekologiczne elektrownie wiatrowe lub wodne są na razie w Polsce rzadkością. Biorąc to wszystko pod uwagę, trudno uznać energię elektryczną za ekologiczny nośnik energii.

PALIWO A INSTALACJA

Czy każde paliwo może zasilać każdą instalację?

Paliwa nie są uniwersalne. Są takie, którymi można zasilać wiele typów instalacji, i takie, których zastosowanie ogranicza się praktycznie do jednego systemu. 
Gaz ziemny oraz płynny, olej, a także prąd elektryczny i napędzane nim pompy ciepła nadają się zarówno do instalacji grzewczych wodnych – grzejnikowych lub płaszczyznowych – jak i powietrznych, w których źródło ciepła ogrzewa powietrze wtłaczane do pomieszczeń za pomocą wentylatorów.
Kotły na paliwa stałe najlepiej pracują w układach o dużej akumulacyjności ciepła, a więc w instalacjach wodnych o dużej pojemności. Zmiany temperatury źródła ciepła związane z wypalaniem się paliwa nie są wtedy tak dokuczliwe.
Drewno jako paliwo cieszy się ostatnio wielką popularnością dzięki wkładom kominkowym i systemom DGP (dystrybucji gorącego powietrza). Zastosowanie kolektorów słoneczych, których działanie jest uzależnione od nasłonecznienia, w zasadzie ma sens tylko w instalacjach wodnych o bardzo dużej akumulacyjności ciepła, czyli wyposażonych w specjalne zasobniki magazynujące podgrzaną wodę. Dlatego w naszej strefie klimatycznej kolektory słoneczne są traktowane najczęściej jako uzupełniające źródło, zaspokajające zapotrzebowanie na ciepło do podgrzania ciepłej wody użytkowej w okresie letnim.

Czy energia zawarta w paliwach jest wykorzystywana w całości?

Wykorzystanie energii paliw w 100% w praktyce nie jest możliwe. Urządzenia grzewcze są wprawdzie stale udoskonalane, ale ich sprawność w najlepszym razie wynosi dziewięćdziesiąt kilka procent.
Wyjątek stanowią kotły kondensacyjne (sprawność 102-107%) oraz pompy ciepła (sprawność 300-400%, zwana częściej efektywnością 3-4), które zawdzięczają zdumiewająco wysoką sprawność nieco innemu sposobowi jej obliczania.

Sprawność zależy także od temperatury

Ze względu na temperaturę, przy jakiej urządzenia zasilane poszczególnymi paliwami działają najsprawniej, kotły zasilane  paliwem stałym (węglem, drewnem, biomasą) powinny współpracować z instalacjami grzejnikowymi o wyższych parametrach (na przykład 90/70°C, 80/60°C).
Natomiast nowoczesne kotły kondensacyjne wykorzystujące ciepło z kondensacji pary wodnej, zasilane gazem lub olejem, a także pompy ciepła i kolektory słoneczne najlepiej współpracują z instalacjami niskotemperaturowymi (temperatura wody zasilającej poniżej 50°C). Dlatego lepiej łączyć je z instalacjami ogrzewania płaszczyznowego (podłogowego lub ściennego).




MIEJSCE SKŁADOWANIA

Które paliwa trzeba składować?

Składowania wymagają: olej opałowy, gaz płynny, węgiel, drewno i biomasa.

Olej. Na olej do ogrzania domu potrzebny jest zbiornik (zbiorniki) o pojemności co najmniej 1-2 m3. Zbiorniki większe niż 1 m3 nie mogą być instalowane w pomieszczeniu kotłowni. Trzeba przeznaczyć na nie inne pomieszczenie (magazyn) lub zainstalować je poza budynkiem. W każdym wypadku trzeba zapewnić możliwość dojazdu cysterny z olejem w pobliże zbiornika.

Gaz płynny. Poza budynkiem musi być także zainstalowany zbiornik na gaz płynny, bez względu na jego wielkość (do ogrzewania większości domów jednorodzinnych o zapotrzebowaniu na ciepło do 30 kW wystarczający jest zbiornik o pojemności 2700 l). Zasady bezpieczeństwa wymagają, by był oddalony co najmniej 3 m od innych obiektów i budynków, 5 m od rowów, studzienek i wpustów kanalizacyjnych.
Zbiorniki z gazem płynnym, podobnie jak zbiorniki na olej, mogą być umieszczone pod ziemią, ale takie rozwiązanie jest rzadziej stosowane.

Węgiel. Można go składować w dowolnym pomieszczeniu, ale ponieważ brudzi i jest ciężki, powinno się ono znajdować z dala od pomieszczeń, w których zależy nam na utrzymaniu czystości, za to możliwie blisko kotłowni i miejsca, do którego może podjechać samochód dostawczy, by uniknąć uciążliwego przenoszenia węgla. Do ogrzewania domu o powierzchni 100 m2 potrzeba w sezonie grzewczym około 3 t węgla o średniej wartości opałowej.

Drewno. Do jego składowania wystarczy zadaszone miejsce, odpowiednio duże, by opału starczyło na cały sezon grzewczy. Drewno nie może być bowiem świeże, powinno być sezonowane przez półtora roku, a jeszcze lepiej dwa lata. Wkład kominkowy z systemem DGP w domu o powierzchni około 100 m2, opalany drewnem, pracujący w systemie ciągłym zużyje w sezonie grzewczym około 15 m3 drewna.

Słoma. Użytkownicy opalanych nią kotłów mogą mieć problem z wielkością składu paliwa ze względu na jej dużą objętość. Zapas słomy dla średniej wielkości domu na cały sezon grzewczy może zająć nawet pomieszczenie wielkości stodoły. Ze spalenia balotu słomy o wymiarach 0,4 x 0,4 x 0,8 m można otrzymać tyle ciepła, ile ze spalenia około 7 kg węgla kamiennego.

Pelety. Coraz modniejsze ostatnio pelety (granulki z trocin) są blisko cztery razy cięższe od słomy, a więc łatwiejsze do przechowywania i transportu ze względu na mniejszą objętość. Do ogrzania domu o powierzchni około 100 m2 potrzeba ich jednak około 3,5-5 t. Taki zapas zajmie 5-8 m3.




Zbiornik, w którym mieści się porcja gazu wystarczająca na sezon grzewczy, nie jest duży, ale ustawiony na działce w miejscu dogodnym do tankowania jest wątpliwą ozdobą.
Autor: Andrzej T. Papliński
Im bliżej kotłowni znajduje się skład słomy, tym mniej uciążliwa będzie obsługa kotła – w czasie sezonu grzewczego trzeba wrzucić do niego kilkaset takich pakunków.
Autor: CICHEWICZ KOTŁY C.O.

Ile miejsca trzeba przeznaczyć na system grzewczy?

W budynku. Zdecydowanie najkorzystniej wypada tu ogrzewanie energią elektryczną. Jest transportowana cienkimi, elastycznymi kablami ukrytymi pod tynkiem. Urządzenia grzewcze zajmują niewiele miejsca i są instalowane bezpośrednio w ogrzewanych pomieszczeniach (wyjątek stanowi instalacja centralnego ogrzewania powietrznego lub wodnego z kotłem elektrycznym). Grzejniki elektryczne są zawsze mniejsze od wodnych o tej samej mocy. Również kable grzewcze ogrzewania podłogowego zajmują mniej miejsca niż rury ogrzewania wodnego. Ponadto nie są potrzebne zawory, pompy i rozdzielacze, które także wymagają miejsca.

Kotły zasilane paliwami stałymi oraz olejem opałowym bezwzględnie muszą być instalowane w wydzielonych pomieszczeniach technicznych. Dotyczy to także kotłów gazowych, ale tylko tych o mocy powyżej 30 kW.

Kotły gazowe o mniejszej mocy, wystarczającej do ogrzania większości domów jednorodzinnych, mogą być instalowane w pomieszczeniach niemieszkalnych, na przykład w kuchni, łazience lub przedpokoju.
Pomieszczenia te muszą mieć kubaturę nie mniejszą niż 6,5 m3 – w przypadku urządzeń z zamkniętą komorą spalania, i co najmniej 8 m3 – w przypadku tradycyjnych urządzeń z otwartą komorą spalania. Ich wysokość nie może być mniejsza niż 2,2 m.

Kolektory słoneczne instaluje się zwykle na spadzistych dachach lub na elewacji domu, rzadziej na specjalnej konstrukcji bezpośrednio na działce. Można zatem uznać, że miejsce na nie przeznaczone nie zajmuje w znaczący sposób powierzchni użytkowej domu ani działki. Trzeba jednak pamiętać o odpowiednim usytuowaniu ich w stosunku do słońca, aby mogły pochłaniać jak najwięcej promieni słonecznych, i w razie konieczności o wzmocnieniu konstrukcji dachu, jeśli nie była obliczona na dodatkowe obciążenie.
W instalacji z kolektorem słonecznym potrzebny jest jeszcze zbiornik buforowy (zasobnik) o pojemności kilkuset litrów do magazynowania podgrzanej wody. Zasobnik oprócz gromadzenia ciepła może pełnić funkcję ogniwa łączącego niekonwencjonalne źródło ciepła ze źródłem tradycyjnym zalecanym jako zabezpieczenie na wypadek niesprzyjających warunków pogodowych. Przydałoby się więc pomieszczenie techniczne, w którym będzie go można ustawić.

Na działce. Pompy ciepła mogą czerpać ciepło z gruntu za pośrednictwem płynu krążącego w rurach ułożonych na głębokości nie mniejszej niż 1 m. Minimalna powierzchnia działki, jaką trzeba na to przeznaczyć, musi być przynajmniej dwukrotnie większa od powierzchni ogrzewanego domu. Jeśli działka jest zbyt mała, zamiast poziomej wężownicy można ułożyć pętle rurowe w pionowych studniach. Wywiercenie studni jest droższe (powyżej 30 m głębokości dodatkowo potrzebne jest pozwolenie wodnoprawne), ale umożliwia wykonanie instalacji na działce o mniejszej powierzchni.
Instalacja z pompą ciepła, podobnie jak zasilana kolektorem, wymaga zainstalowania zbiornika buforowego.


Praca pompy ciepła, podobnie jak kolektora, ma sens, jeśli instalację wyposaży się w pokaźnych rozmiarów zbiornik buforowy do gromadzenia ciepła.
Autor: Jarosław Kąkol
Aby ułożyć poziomą wężownicę pompy ciepła o dostatecznie dużej wydajności, trzeba niekiedy obejść się ze swoją działką bardzo niedelikatnie.
Autor: archiwum Czytelnika

Jakie dodatkowe wymagania muszą spełniać pomieszczenia?
Wentylacja. Pomieszczenia z kotłami, niezależnie od rodzaju paliwa, muszą być wyposażone w wentylację grawitacyjną wywiewną zakończoną kratką o powierzchni co najmniej 200 cm2. Pomieszczenia z kotłami tradycyjnymi dodatkowo w wentylację grawitacyjną nawiewną z kratką o powierzchni 200 cm2.

Komin. W wyniku spalania paliwa w kotłach powstają spaliny (w gazowych i olejowych) lub dym (w kotłach na paliwa stałe), które trzeba odprowadzić poza budynek. Dlatego konieczne jest wybudowanie komina. Wyjątek stanowią nowoczesne gazowe lub rzadziej olejowe kotły z zamkniętą komorą spalania, z których spaliny mogą być odprowadzane stalową rurą o średnicy kilkunastu centymetrów wyprowadzoną na zewnątrz przez ścianę domu i zakończoną kilkadziesiąt centymetrów dalej. Powietrze do spalania nie jest, jak w kotłach tradycyjnych, czerpane z pomieszczenia, ale również rurą stalową przez ścianę.
Można wtedy zrezygnować z budowy komina, pod warunkiem że moc kotła nie przekracza 21 kW, a budynek jest jednorodzinny wolno stojący (budynki czterorodzinne i szeregowe nie są już, tak jak dawniej, traktowane tak samo jak jednorodzinne).

WYGODA I OSZCZĘDNOŚĆ

Które paliwa (źródła energii) są wygodne w obsłudze?

Najwygodniejsze są systemy ogrzewania elektrycznego – właściwie nic nie trzeba przy nich robić. Pozostałe systemy ze względu na obecność w nich urządzeń mechanicznych wymagają przynajmniej okresowych przeglądów. Trzeba też pamiętać o czyszczeniu przewodów spalinowych i dymowych. W kotłach i piecach trzeba regulować palniki.
W kotłach olejowych regulację należy przeprowadzić po każdej dostawie paliwa. Jego skład może być za każdym razem trochę inny i jeśli się tego nie zrobi, źle ustawiony palnik szybko doprowadzi do zanieczyszczenia wymiennika ciepła, przez co kocioł będzie pracował z coraz niższą sprawnością i spalał coraz więcej oleju.
Większy kłopot niż systematyczne doglądanie palnika sprawia konieczność dostarczania paliwa do kotła. Gaz płynny i olej opałowy są dostarczane przez dystrybutorów bezpośrednio do odbiorcy – wystarczy złożyć zamówienie. Kotły pobierają paliwo ze zbiorników automatycznie, bezobsługowo.
Bardziej kłopotliwe są paliwa stałe. Trzeba je przetransportować do pomieszczenia, w którym mają być składowane, a następnie systematycznie dokładać do paleniska. Do palenisk kominków i najprostszych kotłów – co kilka godzin.
Na ogrzewanie domu kominkiem mogą sobie pozwolić osoby prowadzące w miarę regularny tryb życia i spędzające sporo czasu w domu. Choroba lub dłuższa nieobecność w domu spowoduje wygaśnięcie płomienia w kominku; kilkudniowa może doprowadzić do poważnego wychłodzenia domu. Podobnie jest w przypadku kotłów na paliwa stałe.

Producenci nowoczesnych kotłów na paliwa stałe, chcąc sprostać konkurencji, stale udoskonalają automatyczne dozowniki i podajniki paliwa do małych kotłów, dzięki którym częstotliwość załadunku paliwa jest znacznie mniejsza, na przykład raz na kilka dni.

Z kotłów na paliwa stałe i kominków trzeba regularnie usuwać popiół.

Czy jest możliwe automatyczne dostosowanie ogrzewania do potrzeb?
Zapotrzebowanie domu na ciepło zależy przede wszystkim od warunków panujących na zewnątrz i od indywidualnych potrzeb domowników.

Temperatura w domu nie musi – a ze względów oszczędnościowych nawet nie powinna – być stale taka sama. Nocą i podczas nieobecności domowników warto ją obniżyć. W ten sposób zmniejszy się zużycie paliwa i w konsekwencji wydatki na ogrzewanie.

Sterowanie pracą instalacji ma sens wtedy, kiedy może się odbywać bez udziału, a w pewnym sensie również wiedzy, użytkowników, czyli automatycznie. Najlepiej poddają się regulacji instalacje grzewcze zasilane energią elektryczną, zwłaszcza wyposażone w grzejniki. Nieco wolniej reagują instalacje elektrycznego ogrzewania podłogowego. Warstwa betonu, w której są zatopione kable lub maty, ma bowiem większą bezwładność.
Instalacje wodne zachowują się nieco gorzej niż elektryczne. Tym łatwiej dają się regulować, im mniejszą mają pojemność wodną – woda w rurach musi mieć czas, żeby ostygnąć lub się nagrzać, od momentu kiedy otrzyma sygnał z urządzeń automatycznej regulacji. W instalacjach wodnych, podobnie jak w elektrycznych, łatwiej sterować grzejnikami niż ogrzewaniem podłogowym.
Ogrzewanie powietrzne ma małą bezwładność, więc szybko dostosowuje się do zapotrzebowania na ciepło. Dzięki temu pozwala zaoszczędzić do 30% energii w stosunku do systemów wodnych.
Instalacje zasilane przez kotły gazowe dają się regulować równie łatwo jak wyposażone w kotły na olej. Gorzej z kotłami na paliwa stałe. Tylko najnowocześniejsze mogą współpracować z elementami automatycznej regulacji – regulatorami pokojowymi i pogodowymi.


Zaawansowany układ automatycznej regulacji pozwala zapomnieć o istnieniu instalacji grzewczej.
Autor: Andrzej Szandomirski
Regulację pracy takiego kotła trudno nazwać automatyczną. W dużym stopniu zależy od umiejętności osoby obsługującej.
Autor: CICHEWICZ KOTŁY C.O.

NIEZAWODNOŚĆ

Które systemy są najbardziej niezawodne?

Najprostsze – im mniej elementów, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że któryś z nich zawiedzie.
Najmniej kłopotów sprawiają użytkownikom systemy najpopularniejsze, sprawdzone, od wielu lat znane projektantom i instalatorom. Każda nowość niesie ze sobą ryzyko. Trzeba być ostrożnym, zwłaszcza gdy sprzedawcy namawiają nas na rozwiązanie supernowoczesne i energooszczędne w cenie zbliżonej do ceny tradycyjnych instalacji. Zwykle okazuje się wtedy, że system jest uproszczony, złożony z elementów niskiej jakości, a porównuje się go z tradycyjną instalacją najwyższej klasy.
Niezawodność to nie tylko prawidłowe działanie, ale także możliwość spełniania funkcji w każdych warunkach. Nawet najdoskonalsze systemy pozyskujące energię z gruntu lub zasilane energią słoneczną nie ogrzeją domu, jeśli warunki atmosferyczne będą niekorzystne, a na to nie mamy wpływu. Kotły na paliwa stałe lub kominki nie będą działały, jeśli użytkownik na czas nie dostarczy do nich paliwa. Urządzenia na gaz i olej są pod tym względem bezpieczniejsze, bo paliwo jest do nich dostarczane automatycznie. W przypadku gazu płynnego i oleju jest jednak warunek – trzeba wcześniej zadbać o ich odpowiednio duży zapas.
Pod względem niezawodności bardzo dobrze wypada energia elektryczna – zasilane nią urządzenia grzewcze mają prostą budowę i rzadko się psują.

Ewentualne przerwy w dostawie prądu unieruchamiają każdą nowoczesną instalację, niezależnie od rodzaju paliwa, jakim jest zasilana.

Którą instalację łatwiej, a którą trudniej jest wykonać?
Energia elektryczna. Również pod tym względem instalacje zasilane energią elektryczną są najlepsze. Wystarczy rozprowadzić kable i zamontować urządzenia zabezpieczające. Są to proste i najmniej kosztowne prace. Instalacja grzewcza musi być niezależna od innych instalacji elektrycznych w domu. Grzejniki lub nagrzewnice elektryczne będące na ogół kompletnymi, wyposażonymi w sterowniki, gotowymi do pracy urządzeniami podłącza się do kabli i instalacja gotowa.

Instalacje wodne. Niezależnie od rodzaju paliwa, jakim podgrzewana jest woda, wymagają rozprowadzenia rur, podłączenia pomp (co najmniej jednej, a w rozbudowanych układach nawet kilku), zamontowania zaworów regulacyjnych, odpowietrzających, odcinających i bezpieczeństwa oraz naczyń wzbiorczych. Do kotłów gazowych trzeba wybudować przyłącze gazowe, do olejowych i zasilanych gazem płynnym – instalacje zbiornikowe.

Ogrzewanie powietrzne. Sieć kanałów dostarczających do pomieszczeń ciepłe powietrze, podobnie jak instalacje wodne, musi być wcześniej zaprojektowana. Montaż kanałów (ukrycie ich w ścianach i stropach) wiąże się z dodatkowymi, często kłopotliwymi pracami budowlanymi.

Pompa ciepła. Zainstalowanie jej wymaga pracochłonnych i kosztownych prac ziemnych (wykopów o dużej powierzchni lub wiercenia studni).



Instalacja zasilająca do ogrzewania elektrycznego musi być niezależna od tej do gniazd i oświetlenia.
Autor: Piotr Mastalerz
Wykonanie poprawnie działającej instalacji wodnej jest bardziej pracochłonne niż elektrycznej...
Autor: Mariusz Bykowski
...i wymaga wysokich kwalifikacji od instalatora.
Autor: Mariusz Bykowski

Potrzebne do wszystkich kotłów

Do wszystkich urządzeń grzewczych wytwarzających spaliny lub dym (kotłów, pieców, kominków) trzeba jeszcze wybudować komin z materiałów odpornych na działanie spalin lub dymu (kamionki, stali kwasoodpornej), o odpowiedniej, wcześniej obliczonej wysokości i przekroju. W pomieszczeniu z kotłem trzeba także zrobić kanał wentylacji grawitacyjnej wywiewnej i nawiew powietrza z zewnątrz lub pośrednio z sąsiedniego wentylowanego pomieszczenia.

KOSZTY

Ile trzeba zapłacić?

W naszym kraju to ciągle najważniejsze pytanie. Odpowiedź zwykle decyduje o wyborze rozwiązania. W praktyce podczas budowy domu pod uwagę bierze się przede wszystkim koszt inwestycji – zakupu, montażu i rozruchu instalacji – i dlatego często wygrywają rozwiązania pod tym względem najtańsze. Niestety, tania inwestycja nie idzie w parze z tanią eksploatacją, a kiedy przychodzi czas płacenia słonych rachunków za zużytą energię, zwykle jest już za późno na zmianę decyzji.

Za inwestycję

Zakładając, że porównujemy systemy podobnej jakości, najmniej trzeba będzie zapłacić za wykonanie instalacji ogrzewania elektrycznego.
To wynika ze wszystkich opisanych wcześniej cech tego ogrzewania: najprostsze urządzenia, najmniej prac budowlano-montażowych, brak kominów i składu paliwa, najtańsze urządzenia sterujące, najmniejsze ryzyko popełnienia błędów przy montażu. Najdroższa będzie pompa ciepła wraz z całą instalacją: wężownicą na działce, pompami obiegowymi, zasobnikiem, armaturą regulacyjną i sterującą oraz instalacją ogrzewania podłogowego lub większymi niż w tradycyjnych instalacjach c.o. grzejnikami. W celu zapewnienia w domu komfortowej temperatury przez cały rok (pompa może pobrać z ziemi ciepło szybciej, niż nastąpi jego regeneracja) wskazane jest zamontowanie dodatkowo jednego z tradycyjnych źródeł ciepła. Podobnie jest w przypadku kolektorów słonecznych – oprócz drogich elementów instalacji solarnej trzeba zainwestować w instalację tradycyjną, bowiem w sezonie grzewczym w Polsce nie można liczyć na to, że kolektory w pełni pokryją straty ciepła budynku.

Za eksploatację

Ogrzewanie elektryczne. W tej kategorii wypada niekorzystnie i to jedyny powód, dla którego nie jest najpopularniejsze. Niestety, długa droga – od pozyskania paliwa, przez elektrownię, sieć elektroenergetyczną, aż do odbiorcy – jest przyczyną wysokiej ceny energii elektrycznej. Mimo że jest ona najwygodniejszym, mającym wiele zalet nośnikiem energii, koszt jej eksploatacji powoduje, że nie jest powszechnie stosowana.

Pompa ciepła. Firmy lansujące pompy ciepła jako jeden z systemów ogrzewania elektrycznego przekonują, że ich eksploatacja może być najtańsza. Z doświadczeń wielu użytkowników wynika jednak, że to tylko teoria. W praktyce, kiedy pracę pompy ciepła trzeba wspomagać tradycyjnym systemem, koszty rosną i zakup pompy nie amortyzuje się tak szybko, jak wynika to z prostych obliczeń. Mimo to trzeba przyznać, że koszt eksploatacji pompy ciepła w porównaniu z innymi źródłami ciepła jest niski.

Paliwa stałe. Koszty ich eksploatacji są również niskie. Szczególnie opłacalne może się okazać spalanie słomy lub trocin w gospodarstwach, które na przykład ze względu na rodzaj prowadzonej działalności gospodarczej są w stanie zapewnić sobie zapas paliwa.

Gaz ziemny. Koszt eksploatacji ogrzewania zasilanego gazem ziemnym jest na razie konkurencyjny w stosunku do innych paliw, mimo to dla wielu potencjalnych użytkowników – za wysoki.

Paliwa ciekłe (gaz płynny i olej opałowy). Ze względu na komfort obsługi i zbliżone wydatki inwestycyjne są rozsądną alternatywą dla innych nośników energii. Jednak ich eksploatacja  (związana również z kosztem transportu i magazynowania) jest droższa niż gazu ziemnego.

Ciepła woda też kosztuje
Wybierając paliwo, nie powinno się zapominać o przygotowaniu ciepłej wody. Po pierwsze dlatego, że nie każde paliwo jest pod tym względem uniwersalne – latem, a często także w innych porach roku, w domach ogrzewanych kotłami na paliwa stałe wodę podgrzewa się w elektrycznych podgrzewaczach. Po drugie, ze względu na koszt paliwa. Przygotowanie ciepłej wody zwiększa zużycie paliwa, a więc i jego całkowity koszt o blisko 10-30%, zależnie od liczby domowników i ich nawyków higienicznych.

Nie tylko koszt paliwa

Przy obliczaniu i porównywaniu kosztów eksploatacji instalacji grzewczych na ogół pod uwagę bierze się tylko ceny nośników energii. Zwykle pomijane są dodatkowe wydatki związane z funkcjonowaniem instalacji, takie jak: koszt transportu i magazynowania paliwa, przeglądów okresowych, które w instalacjach z kotłami są konieczne (sprawdzanie drożności i czyszczenie kominów, regulacja palników), w innych instalacjach mają jedynie zapobiegać powstaniu awarii. Znaczący udział w ogólnych kosztach eksploatacji może mieć cena energii do napędu pomp obiegowych (zwłaszcza w instalacjach z pompami ciepła) lub wentylatorów (w kotłach olejowych, na paliwa stałe i w instalacjach ogrzewania powietrznego).
W ogólnych kosztach eksploatacji należałoby również uwzględnić czas przez nas poświęcony na obsługę urządzeń grzewczych, na przykład palenie w kominku.

*cena energii w województwie mazowieckim z uwzględnieniem wszystkich składników (ceny energii są różne w różnych zakładach energetycznych, np. w Opolu wynoszą 0,14 zł (G12) i 0,22 zł (G11)).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz