wtorek, 5 lipca 2011

Praktycznie o... odkurzaczu centralnym



Relacjonujemy wrażenia użytkowników.

Odkurzacz centralny to taki,  którego jednostka napędowa (zwana centralną) i wylot powietrza znajdują się poza częścią mieszkalną. To jego podstawowa zaleta. Tradycyjny odkurzacz usuwa powietrze do odkurzanego pomieszczenia. To, ile przy tym rozwiewa drobin kurzu i drobnoustrojów, zależy od jakości urządzenia i stanu filtrów. Częstym mankamentem jest też wydzielanie zapachu rozgrzanego kurzu. Odkurzacz centralny z założenia nie ma tych wad – jest bardziej efektywny i czystszy. Są też inne powody, dla których wielu właścicieli domu chce mieć u siebie system odkurzania, a nie popularnego „jamnika”. Przede wszystkim wygoda. Denerwuje ich obsługa zwykłego odkurzacza. Urządzenie trzeba przenosić z piętra na piętro; obija się o meble, a długi, cienki kabel łatwo zaplątać. Z drugiej strony jest za krótki, aby móc posprzątać całe piętro, nie przepinając odkurzacza wielokrotnie z jednego gniazda elektrycznego do innego. Tak właśnie działa w domu znane prawo Murphy’ego. Mówi ono, że jeżeli coś może się nie udać – to się nie uda (sznur się zaplącze, nie dosięgnie...). Odkurzacz centralny jest lekiem na większość takich kłopotów. Oferuje prostotę obsługi – wystarczy włożyć bardzo długą rurę z końcówką do gniazda w ścianie – by w prosty sposób odkurzyć każde pomieszczenie.



Jednostkę centralną montuje się zwykle w pomieszczeniu gospodarczym albo w garażu – z wylotem powietrza na zewnątrz domu
Autor: Andrzej T. Papliński
Odkurzacz włącza się, wkładając wąż do gniazda lub przyciskiem na rurze
Autor: Andrzej T. Papliński
Położenie gniazda powinno pozwalać na swobodne odkurzenie wszystkich kątów
Autor: Andrzej T. Papliński

Jednostka centralna
Generalnie właściciele odkurzaczy centralnych są zadowoleni – i z wyboru urządzenia, i z montażu, i z ich pracy. Jeśli trafiają się opinie negatywne, powodem jest niewłaściwy montaż instalacji albo zakup urządzenia zbyt niskiej klasy. Wniosek nasuwa się sam: należy wybierać produkty co najmniej klasy średniej, a montaż zlecać sprawdzonym firmom. Jakim? Wystarczy poczytać opinie na Forum  Cena średniej klasy odkurzacza z instalacją i montażem zaczyna się od 5,5 tys. zł. Zestaw wyższej klasy kosztuje od 9 tys. zł. Jeśli zdecydujemy się na samodzielny montaż, koszt jednostki centralnej średniej klasy i rur wyniesie około 3,5 tys. zł. Producenci dają pięć lat gwarancji na jednostkę centralną, z możliwością przedłużenia do dziesięciu lat. O doborze mocy jednostki centralnej decydują parametry planowanej instalacji, między innymi długość przewodów. To zadanie dla firmy, która sprzedaje i montuje urządzenie. Odpowiednio dobrany odkurzacz centralny działa z dużą skutecznością. Na średniej wielkości dom wystarczy moc jednostki 1,4-1,6 kW. Inwestorzy, którzy lubią przedobrzyć, powinni uważać. Jeżeli moc będzie za duża w stosunku do długości instalacji, będą problemy z użytkowaniem odkurzacza. Końcówka zamiast odkurzać dywan, zassie go. Ratunkiem będzie wtedy  zmniejszanie ciśnienia przez otwarcie zastawki na rurze. Przyszli użytkownicy mają często dylemat, jaki odkurzacz wybrać – czy z pojemnikiem na śmieci wielokrotnego użytku, czy na worki jednorazowe. Wybór podyktowany jest bardziej upodobaniem do rodzaju obsługi niż ekonomią. Obawy o koszt worków są nieuzasadnione. Papierowy kosztuje kilka złotych i wystarcza na dwa-trzy miesiące. Opróżnianie zbiornika na śmieci też nie jest czynnością pracochłonną i odbywa się równie rzadko.


Do odkurzacza można przyłączyć separator, który wciągnie na przykład popiół z kominka
Autor: Andrzej T. Papliński
Szufelka jest uruchamiana stopą – przez przestawienie dźwigni. Z wielką siłą wciąga powietrze i śmieci, potrafi też oczyścić szczotkę z kłaczków
Autor: Andrzej T. Papliński

Instalacja i materiały
Problemów nie ma, jeśli instalacja jest planowana przed budową. Wtedy specjalne rury z PCW układa się na stropie i prowadzi w ścianie. Jednostkę centralną lokuje się najczęściej w garażu lub pomieszczeniu technicznym, a wylot powietrza wyprowadza na zewnątrz. Zaletą centralnego odkurzacza jest jego prostota i takie są również wskazania do montażu. Rury z PCW układa się, na ile to możliwe, prosto a zmiany kierunku wykonuje łagodnymi łukami. Każde załamanie czy zmiana kierunku rury powoduje większe opory, a w efekcie zmniejszenie siły ssania odkurzacza. Jest wyjątek od tej zasady – tuż za gniazdem ssącym montuje się kolanko 90o po to, by zatrzymywać większe przedmioty, które mogły zostać przypadkowo wciągnięte przez odkurzacz. Zasada jest taka: to, co wejdzie do gniazdka, musi swobodnie przelecieć aż do końca – do zbiornika na śmieci. Jeśli wciągnięty przedmiot pokonał zakręt za gniazdem, pokona też inne – nie ma obawy, że rura ukryta w ścianie czy pod podłogą się zapcha. Częstym rozważanym przez inwestorów tematem jest chęć oszczędzania na instalacji. Najczęstszy pomysł to zastąpienie specjalnych rur z PCW rurami do kanalizacji. Jest on całkowicie chybiony. Rury do instalacji centralnego odkurzania zawierają środku neutralizujące działanie ładunków elektrostatycznych, by do wewnętrznych ścianek rur nie przyklejał się brud. Są też bardzo śliskie w środku – by nie dochodziło do zapchania rury. Zwykła rura kanalizacyjna nie ma aż tak dobrych właściwości, więc? Nie warto. Dobrze zamontowany odkurzacz nie hałasuje podczas odkurzania – co nie znaczy, że pracuje cicho. Właściciele donoszą, że słychać świst wciąganego powietrza. Duży hałas jest natomiast w pomieszczeniu, gdzie pracuje silnik – zwykle powyżej 60 dB. Czego jeszcze uczy doświadczenie użytkowników? Trzeba koniecznie pamiętać, by po ułożeniu instalacji ekipa montażowa wykonała próbę szczelności. Ewentualne nieszczelności zdecydowanie zmniejszą moc odkurzacza, a po zabudowaniu trudno będzie takie miejsce znaleźć i zlikwidować. Gniazda i zasięg
Największy problem użytkowników odkurzaczy centralnych polega na właściwym zaplanowaniu liczby i miejsca gniazd, do których się wkłada wąż z końcówką. Nie zawsze doradzi tu firma montująca. Powiedzmy więc, że dla średniego domu wystarczą po dwa gniazda na piętro. Jest też prosty sposób na sprawdzenie, czy gniazda są w dobrym miejscu. Należy wziąć 9-metrowy sznurek, bo takiej zwykle długości są węże z końcówką, i sprawdzić, czy z danego miejsca uda się z nim dotrzeć do każdy zakamarka. Należy przy tym pamiętać, że w pomieszczeniach będą stać meble, nie będzie więc można prowadzić węża po linii prostej. O czym użytkownicy odkurzaczy centralnych dowiadują się zwykle po czasie? Na przykład o tym, że przy planowaniu instalacji trzeba tak umiejscowić gniazda, by dało się odkurzyć nie tylko pokoje, ale też pomieszczenia gospodarcze, WC, schody na piętro, taras przed salonem i schody wejściowe. Często zbyt późno okazuje się niestety, że węża nie starczy. I robi się przykro, bo co nam po centralnym odkurzaczu, do którego trzeba dokupić drugi – przenośny... Z gniazdami bywa też inny problem. Jeśli zainstalujemy ich za wiele, koszt całej instalacji będzie bardzo wysoki, poza tym może się okazać, że niektóre pozostaną niewykorzystane. Jeżeli zamykająca je klapka z czasem przestanie być szczelna, ciąg osłabnie.


Instalację centralnego odkurzacza układa się ze specjalnych rur z PCW, dbając o to, by zmiany kierunku były jak najłagodniejsze. Nie zawsze jest to możliwe
Autor: Piotr Mastalerz
Kolanko 90° za gniazdem uniemożliwia dostanie się do systemu większych przedmiotów. To, co pokona tę przeszkodę, bez przeszkód przeleci aż do pojemnika na śmieci
Autor: Piotr Mastalerz

Węże długie i krótkie
Użytkownicy – jak już powiedzieliśmy – chwalą sobie łatwość obsługi odkurzacza centralnego. Urządzenie włącza się po włożeniu końcówki węża do gniazda. Drugi sposób włączania – przyciskiem na końcówce węża – jest droższy, ale praktyczny – można przerwać na chwilę odkurzanie bez wyciągania węża z gniazda. Użytkownicy nie mają też problemu z przechowywaniem węża – za to deklarują, że ze znalezieniem miejsca na odkurzacz domowy byłby już problem. Zwykle węże są przypisane do konkretnego piętra, by unikać ich przenoszenia. Prosta rada wynikająca z doświadczeń użytkowników brzmi: kupować markowe węże i końcówki. Są wtedy lekkie i giętkie. Akceptowana waga 9-metrowego węża z metalową końcówką to około 3 kg. Wąż 7-metrowy jest lżejszy, lepiej się nim pracuje, łatwiej go zwinąć i schować. Same zalety, pod warunkiem że nie jest za krótki... Jest łatwy sposób na unikanie obcierania narożników mebli przez przesuwającego się węża. Wystarczy nałożyć na niego specjalny pikowany pokrowiec, który będzie chronił przed powstawaniem obtarć. Warto też pamiętać o przebojowych akcesoriach odkurzaczy centralnych. Numer jeden na liście popularności to szufelka, czyli szczelina w kuchni lub w pomieszczeniu gospodarczym, która wciąga śmieci zamiecione w jej okolicę. Jej dodatkowa zaleta to oczyszczanie szczotki z „kotów”. Dobrym pomysłem jest również pneumatyczna szufelka w pobliżu kominka – jeśli ten będzie często używany. Wielkim wzięciem cieszą się też separatory – do usuwania wody, a jeszcze większym – do czyszczenia kominka. Separator to pojemnik, w który zbiera się wodę albo popiół. Użytkownicy chwalą sobie także możliwość osadzania na końcówce węża turboszczotki i kształtek pozwalających na czyszczenie ubrań. Odkurzacz centralny – jak widać – nie ustępuje w ilości akcesoriów odkurzaczowi tradycyjnemu. Odkurzone przesądy

Przypomnijmy sobie niekończący się spór na temat tego, czy odkurzacz sprząta czy... brudzi? Wyznawcy pesymistycznej teorii głoszą, że powoduje on ruch powietrza i rozwiewa drobnoustroje i roztocza z zakamarków sprzętów oraz mebli. W tym sporze odkurzacz centralny wygrywa. Druga obiegowa opinia: po dłuższym okresie użytkowania z rur instalacji centralnego odkurzania wydobywa się przykry zapach. Nie znalazł się ani jeden użytkownik, który miałby taki problem! A na koniec dwie praktyczne rady. Nie warto uruchamiać centralnego odkurzacza przed zakończeniem prac wykończeniowych – bo wykonawcy ułatwią sobie sprzątanie i będą wciągać nim gruz, wodę, cement, co oczywiście nie wyjdzie urządzeniu na zdrowie. I druga rada – na serio. Lepiej uprzedzić domowników, że włączamy odkurzacz. Szczególnie jeśli zaczynamy sprzątanie, a ktoś jest akurat w garażu. Niespodziewane włączenie się jednostki centralnej może kogoś przestraszyć.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz