niedziela, 17 lipca 2011

Ratunek dla blaszanego dachu, czyli jak załatać dach przed zimą. Remont




Jesienne deszcze to sprawdzian dla starych dachów. Ujawniają one wszelkie nieszczelności pokrycia, które trzeba załatać przed zimą. Pokazujemy, jak łatwo i skutecznie dokonać takich napraw.


Jak zlokalizować przeciek?


Kapiącej z sufitu wody nie sposób nie zauważyć. Od wewnątrz trudno jednak dokładnie określić miejsce przecieku. W tym celu po deszczu trzeba się wdrapać na dach i uważnie obejrzeć pokrycie. Podejrzane są wszystkie miejsca, w których widać zbierającą się wodę. Jest bardzo prawdopodobne, że woda, nie mogąc znaleźć drogi odpływu z takiego „basenu”, spowoduje korozję pokrycia i zacznie wsiąkać w dach. Ze szczególną uwagą należy zbadać okolice styku dachu ze ścianami oraz z kominami. Najczęstszą przyczyną przecieków są bowiem źle wykonane w tych miejscach obróbki blacharskie. Dziur i szczelin trzeba też szukać wokół lukarn i w koszach dachowych.

Czas na zimowy remont

Zimą, gdy dach jest już zabezpieczony przed penetracją wody, można się spokojnie zająć naprawą szkód wyrządzonych przez cieknącą deszczówkę. Nie obejdzie się bez zamalowania wyschniętych zacieków na powierzchni ścian i sufitów, naprawy kruszących się lub spękanych tynków, wymiany zawilgoconych tapet, a czasem nawet usuwania pleśni i grzybów, jeśli zdążyły się już pojawić. Przede wszystkim trzeba będzie jednak usunąć niektóre płyty g-k i osuszyć zawilgocony materiał ociepleniowy.
Trzeba też wiedzieć o tym, że łaty z taśm to doraźne zabezpieczenie. Wymiana całości lub części pokrycia dachowego musi nastąpić jak najszybciej.

Dlaczego cieknie?

Najczęstszą przyczyną nieszczelności pokrycia są błędy dekarza. Źle ułożona blacha i wadliwie zamontowane obróbki blacharskie wcześniej czy później zaczną stwarzać problemy. Powodem przecieków mogą też być wady konstrukcyjne dachu. Niewystarczająco sztywna więźba lub jej miejscowe uszkodzenia prawie zawsze odbijają się na szczelności pokrycia. Często kłopoty z dachem pojawiają się po wizycie różnych ekip, na przykład montujących anteny lub płotki przeciwśnieżne. Za kałuże na poddaszu winę ponoszą też felerne materiały pokryciowe oraz naturalny proces starzenia się dachu.

Dookoła kominów



W naprawianym przez nas dachu kominy albo nie miały obróbek blacharskich, albo były one wykonane nieprawidłowo. Na zdjęciu widać, że z jednej strony komina blacha została dosunięta na styk do jego ściany i zamalowana. Na ścianach bocznych obróbka połączona z blachą dachową została umieszczona pod tynkiem. Ponieważ jednak blacha dachowa pracuje (a wraz z nią obróbka), tynk nie wytrzymał naprężeń i odpadł. Przy kominie powstały więc szczeliny, przez które woda deszczowa dostaje się w głąb dachu i przecieka przez sufit poddasza.
Autor: Mariusz Bykowski
Odspajające się resztki tynku trzeba usunąć z dolnej części komina, a potem miejsce to starannie oczyścić z pyłu.
Autor: Mariusz Bykowski
Naprawianą powierzchnię należy najpierw spryskać preparatem odtłuszczającym.
Autor: Mariusz Bykowski



Następnie krawędzie starych obróbek blacharskich uszczelnia się kitem butylowym.
Autor: Mariusz Bykowski
Trzeba zmierzyć, jak długie odcinki taśmy butylowej będą potrzebne do załatania dziur (taśma nie powinna być sztukowana). Warto pamiętać o tym, że musi ona sięgać kilkanaście centymetrów poza miejsce przecieku.
Autor: Mariusz Bykowski
Gumowym młotkiem należy wyklepać wszystkie pionowe połączenia blachy (rąbki stojące zwane też wurstwami) wokół komina powodujące zatrzymywanie deszczówki lub utrudniające równe przyklejenie taśmy butylowej.
Autor: Mariusz Bykowski



Naklejanie taśmy butylowej rozpoczynamy od najniżej położonych miejsc i stopniowo posuwamy się w górę. Jest to żelazna zasada odnosząca się do wszystkich uszczelnianych fragmentów dachu.
Autor: Mariusz Bykowski
Blachę dachową i komin łączy się najpierw jednym pasem taśmy butylowej.
Autor: Mariusz Bykowski
Na styku taśmy butylowej i ścian komina robi się dodatkowe uszczelnienie kitem butylowym.
Autor: Mariusz Bykowski



Uszczelnione styki okleja się dodatkowym pasem taśmy butylowej. Będzie on chronił połączenie przed rozszczelnieniem, które mogłoby powstać w wyniku kurczenia się i rozszerzania materiału spowodowanego zmianami temperatury.
Autor: Mariusz Bykowski
Połączenie blacha – komin będzie więc szczelne i jednocześnie elastyczne.
Autor: Mariusz Bykowski
Nawet jeśli domniemane miejsce przecieku znajduje się tylko przy jednej ścianie komina, uszczelnić trzeba cały jego obwód.
Autor: Mariusz Bykowski

Uszczelnianie kosza



Kosze naprawianego przez nas dachu zostały wykonane niezgodnie ze sztuką dekarską. Nieprawidłowe ułożenie blachy spowodowało pojawienie się szczelin, i to w wielu miejscach.
Autor: Mariusz Bykowski
Tak jak w przypadku kominów pierwszą czynnością jest odkurzenie i odtłuszczenie blachy.
Autor: Mariusz Bykowski
Taśmą butylową łata się widoczne gołym okiem szczeliny.
Autor: Mariusz Bykowski



Następnie dla bezpieczeństwa izoluje się całe połączenie blach w koszu.
Autor: Mariusz Bykowski
Okleić trzeba również wystające miejsca łączenia arkuszy blachy, które sąsiadują z koszem (na całej ich długości).
Autor: Mariusz Bykowski
Tylko takie zabezpieczenie kosza gwarantuje jego pełną szczelność.
Autor: Mariusz Bykowski

Likwidacja „basenu”



Dach przylega z jednej strony do ściany sąsiedniego budynku. Połacie opierają się tam na tak zwanej ścianie ogniowej. Nie tworzą przy tym tradycyjnego okapu, lecz są zakończone płasko.
Autor: Mariusz Bykowski
Brak spadku i pionowe połączenia blachy tworzące zapory dla spływającej wody spowodowały powstanie „basenów”, w których gromadzi się deszczówka.
Autor: Mariusz Bykowski
W takim przypadku najważniejsze jest wyklepanie stojących rąbków na płasko tak, by nie hamowały przepływu deszczówki.
Autor: Mariusz Bykowski



Wszystkie styki arkuszy blachy oraz ich załamania trzeba zaizolować kitem butylowym.
Autor: Mariusz Bykowski

Autor: Mariusz Bykowski
Te same miejsca należy też dokładnie okleić taśmą butylową. Profilaktycznie warto również uszczelnić zbiegające się w tym miejscu rąbki blachy i łączenia arkuszy (na całej ich długości).
Autor: Mariusz Bykowski

Przy ścianie sąsiada



Ponieważ bez zrywania blachy nie da się uformować odpowiedniego spadku, trzeba wyklepać i uszczelnić wszystkie połączenia blach na płaskim okapie.
Autor: Mariusz Bykowski
Naprawy wymagał też styk dachu ze ścianą sąsiedniego budynku. Tu także brakuje obróbki blacharskiej. Widać też ślady wcześniejszych nieudolnych napraw.
Autor: Mariusz Bykowski



Najpierw trzeba usunąć starą taśmę uszczelniającą, która została przyklejona nieprawidłowo i nie spełniała swojej funkcji.
Autor: Mariusz Bykowski
Uszczelnienie tego miejsca wygląda podobnie jak w przypadku kominów. Tu także ważne jest, by ułożyć dwa pasy taśmy butylowej i utworzyć w ten sposób elastyczne połączenie dachu ze ścianą.
Autor: Mariusz Bykowski



A mogło być inaczej! (Jacek Mikołajczyk, mistrz dekarski, członek Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy, oddział łódzki)

Wszystkich usterek, które znaleźliśmy na naprawianym dachu, można było uniknąć. Wystarczyło blachę dachową oraz obróbki blacharskie ułożyć staranniej i zgodnie ze sztuką dekarską, a nie doszłoby do przecieków. Poniższe rysunki pokazują prawidłowe rozwiązania opisywanych elementów.

Komin. Aby połączenie dachu i komina było szczelne, trzeba wokół niego zrobić dwie pracujące niezależnie od siebie obróbki blacharskie.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Kosz. Zbiegają się w nim dwie połacie dachowe, często o różnym kącie nachylenia. Woda spływająca z połaci o większym nachyleniu może dostawać się w miejsce połączenia blach przy połaci o mniejszym spadku. Pionowy rąbek i odpowiednie połączenie blachy koszowej z pokryciem zapewnią szczelność tego elementu.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Ściana ogniowa. Prawidłowe wykonanie obróbki blacharskiej na tak zwanej ścianie ogniowej – oddzielającej dwa budynki w zabudowie szeregowej – jest dosyć trudne. Trzeba pamiętać o nadaniu obróbce odpowiedniego spadku i łączeniu jej arkuszy na płasko.
Autor: Mariusz Bykowski



Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Styk dachu ze ścianą sąsiedniego budynku. Prawidłowe wykończenie styku dachu ze ścianą sąsiedniego budynku powinno wyglądać podobnie jak w przypadku połączenia połaci z kominem. Jeśli ściana jest trójwarstwowa, należy wykonać dwie obróbki niepołączone ze sobą na sztywno. Jeżeli ściana jest ocieplona od zewnątrz, wystarczy jedna obróbka połączona z pokryciem dachowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz