Kupiłem działkę, gdzie dostęp do ulicy jest przez prywatną drogę dojazdową, ale prawo do korzystania z tej drogi nie zostało nigdzie zapisane. Jej właściciel zagroził, że zabroni mi korzystania z dojazdu. Jak w sposób zgodny z prawem mogę sobie zapewnić dojazd do ulicy?
Skoro nieruchomość nie ma bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, to jej właściciel może żądać od właścicieli sąsiednich gruntów ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej. W opisanym przypadku sprawa jest o tyle prosta, że droga dojazdowa już istnieje, a więc sąsiedzi nie muszą udostępniać części swoich działek na nią. Chodzi tylko o zagwarantowanie prawa do korzystania z tej drogi właścicielowi przyległej nieruchomości. Może to nastąpić w drodze umowy lub postępowania sądowego. Na początek najlepiej spróbować porozumieć się z właścicielem drogi dojazdowej w kwestii ustanowienia służebności i wynagrodzenia. Trzeba przy tym pamiętać o tym, że oświadczenie właściciela gruntu o ustanowieniu służebności musi mieć formę aktu notarialnego. Jednak najbezpieczniej będzie zapisać w akcie notarialnym nie tylko fakt ustanowienia służebności, ale również zasady korzystania z drogi, w tym odpłatności. Wynagrodzenie notariusza za sporządzenie aktu notarialnego w sprawie ustanowienia służebności wynosi 150 zł.
Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, pozostaje droga sądowa. Wniosek o ustanowienie drogi koniecznej składa się w sądzie rejonowym właściwym dla miejsca położenia nieruchomości. Od wniosku pobiera się wpis w wysokości 100 zł.
Podstawa prawna: art. 145 i art. 245 kodeksu cywilnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz