wtorek, 19 lipca 2011

Woda na działce i w domu. Skąd ją czerpać, jak doprowadzić, czym filtrować, jak zmniejszyć jej zużycie....




Skąd czerpać wodę do domu?


Z wodociągu. To najwygodniejsze rozwiązanie i zwykle korzysta się z niego wszędzie tam, gdzie jest taka techniczna możliwość (w pobliżu działki jest lokalna sieć wodociągowa). Woda z wodociągu nie jest może tak smaczna jak ta ze studni, ale za to bezpieczna. Warto z niej korzystać na terenach nieskanalizowanych, bo nie grozi jej skażenie ściekami z nieszczelnych szamb.
Za pobieranie wody z wodociągu lokalny zakład wodociągowy nalicza opłatę według wskazań wodomierza. Cenniki są ustalane odrębnie przez poszczególne zakłady. Cena za 1 m³ wody wynosi około 2,5-3 zł. Do tego dochodzi opłata eksploatacyjna za wodomierz – od kilku do kilkunastu złotych, zależnie od zakładu i średnicy przyłącza.













Według nowych przepisów bez względu na długość przyłącza wodomierz powinien być w budynku. Wyjątkowo, gdy w domu nie ma piwnicy ani odpowiedniego miejsca na parterze, można go zainstalować w studzience na zewnątrz.
Autor: Piotr Mastalerz

Ze studni. Na czerpanie wody ze studni decydujemy się przeważnie wtedy, gdy nie mamy dostępu do wodociągu, choć są i tacy, którzy mimo bliskości sieci wodociągowej woleliby mieć na działce własne ujęcie wody. Jeśli istnieje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, może on zawierać ograniczenia co do budowy studni. Wtedy trzeba się do nich zastosować. Jeżeli nie ma planu, warunki zaopatrzenia w wodę określa decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Zazwyczaj jest ona zgodna z wnioskiem inwestora, ale musi uwzględniać przepisy dotyczące ochrony środowiska.
Nie na każdej działce uda się znaleźć wodę. Budowę studni może utrudniać niekorzystny układ warstw wodonośnych.

Niektórzy wolą mieć własną studnię, nawet wtedy, gdy przyłączenie domu do wodociągu jest technicznie możliwe.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Jak doprowadzić wodę z wodociągu?
Trzeba zlecić wybudowanie przyłącza wodociągowego. Wcześniej jednak czeka inwestora załatwienie wielu formalności, których uwieńczeniem jest podpisanie z lokalnym zakładem wodociągowym umowy o zaopatrywanie nieruchomości w wodę. Część z nich można – za dodatkową opłatą – zlecić projektantowi przyłącza lub firmie wykonawczej.
Budowę przyłącza najlepiej powierzyć firmie współpracującej z miejscowym zakładem wodociągowym – pozwoli to uniknąć problemów z odbiorem. Dobrze, jeśli firma dodatkowo wyręczy nas w kontaktach z geodetą oraz weźmie na siebie załatwienie czasowego zajęcia ulicy i zagęszczenie gruntu po zasypaniu gotowego przyłącza.

Choć wykonanie przyłącza wodociągowego wymaga niekiedy sporego nakładu pracy, a wcześniej załatwienia mnóstwa formalności, wiele osób decyduje się na czerpanie wody z wodociągu.
Autor: Mariusz Bykowski

Nie wszystko na raz

Jeżeli w drodze obok działki są wykonywane przyłącza dla grupy sąsiadów, możesz przystąpić do budowy wspólnie z nimi, nawet jeśli na razie nie zamierzasz budować domu.
Tak będzie taniej. Na twojej posesji zostanie wykonany jedynie odcinek przyłącza od sieci do studzienki z wodomierzem.
Drugi – od studzienki do domu – powstanie wtedy, kiedy dom będzie już gotowy. Bezpośrednio przed budową drugiej części przyłącza trzeba będzie jednak powtórnie załatwić formalności.

Zanim z kranu popłynie woda
1. Zamów u uprawnionego geodety aktualną mapę i zaznacz na niej planowany budynek i przebieg przyłącza.

2. Złóż w zakładzie wodociągowym wniosek o wydanie warunków zaopatrzenia w wodę (koszt – około 100 zł); dołącz mapę i dokument potwierdzający prawo do działki.

3. Po otrzymaniu warunków podłączenia do sieci zleć wykonanie projektu przyłącza uprawnionemu projektantowi (koszt – 500-1000 zł). Projekt musi zostać uzgodniony w zakładzie wodociągowym (koszt – około 100 zł) i w Zespole Uzgadniania Dokumentacji (koszt – około 30 zł).

4. Zgłoś budowę przyłącza w starostwie. Będzie ci do tego potrzebny projekt przyłącza (lub opis techniczny), projekt zagospodarowania działki uzgodniony z rzeczoznawcą ds. bezpieczeństwa ppoż., uzgodnienie ZUD i ewentualnie notarialne zgody właścicieli nieruchomości, przez które przebiega przyłącze.

5. Jeśli to konieczne – uzyskaj zgodę na czasowe zajęcie pasa drogowego i zleć wykonanie projektu organizacji ruchu (będzie potrzebna opinia policji i zarządu dróg).

6. Zleć wykonanie przyłącza uprawnionemu wykonawcy (koszt – zależnie od długości, rodzaju nawierzchni i stawek wykonawcy – na przykład 3,5 tys. zł za 10 m).

7. Zawiadom zakład wodociągowy o rozpoczęciu robót.

8. Zgłoś wykonane, ale niezasypane przyłącze do zakładu wodociągowego i złóż wniosek o złączenie go z siecią. Po odebraniu przyłącza pracownik zakładu zamontuje i zaplombuje wodomierz oraz spisze jego stan, a geodeta zinwentaryzuje przewody (łączny koszt wytyczenia i inwentaryzacji przyłącza to 1000 zł).

9. Podpisz umowę z zakładem wodociągowym o zaopatrywaniu nieruchomości w wodę (koszt – 1000-2000 zł).

Jak sprawdzić jakość wody z wodociągu?

Woda wodociągowa jest codziennie badana w lokalnych zakładach wodociągowych. Informacje o jej jakości można uzyskać telefonicznie lub zaglądając na stronę internetową wybranego przedsiębiorstwa wodociągowego, Wyniki badań są również publikowane w lokalnej prasie, zwykle raz w miesiącu.
Woda dostarczana siecią wodociągową zawsze spełnia wymagania przydatności do spożycia, może natomiast mieć zły smak i zapach. Przyczyną jest zazwyczaj duża zawartość chloru i jego związków, które stosuje się do dezynfekcji wody.
Na drodze od stacji uzdatniania do naszego kranu woda może ulec wtórnemu zanieczyszczeniu, na przykład związkami żelaza i innych metali. Do sieci wodociągowej – podczas jej remontu – może również dostać się piasek, resztki materiałów uszczelniających czy powłok ochronnych.

Jak zmniejszyć zużycie wody?

Przyjmuje się, że na pokrycie potrzeb przeciętnego użytkownika i zapewnienie mu należytego komfortu potrzeba od 100 do 200 l. To, ile wody faktycznie zużywa się w domu, zależy od liczby mieszkańców, rodzaju i liczby zainstalowanych urządzeń sanitarnych, sposobu podgrzewania wody i przyzwyczajeń domowników. Podobne rodziny mieszkające w różnych domach zużywają różną ilość wody.
Jeśli chcesz oszczędnie gospodarować wodą, zainstaluj w swoim domu poniższe urządzenia.


Baterie z perlatorem – zmniejszą zużycie wody o co najmniej 15%.
Autor: ROCA
Spłuczki ze stoperem lub z dwudzielnym przyciskiem – zmniejszą ilość wody zużywanej do jednokrotnego spłukania miski ustępowej z 6 do 3 l lub z 9 do 4,5 l.
Autor: GEBERIT




Baterie i słuchawki prysznicowe wyposażone w przycisk eko – zaoszczędzą około 50% wody.
Autor: ORAS
Zmywarka – ograniczy ilość wody przeznaczonej do zmywania naczyń nawet o 70%.
Autor: MIELE
Pralka z wagą lub funkcją „pół wsadu” – zaoszczędzi do 20% wody.
Autor: WHIRPOOL


Instalacja umożliwiająca wykorzystanie deszczówki do prania, sprzątania i spłukiwania toalety zmniejszy zużycie wody w domu o 45-50%.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Jak skutecznie i szybko znaleźć wodę na działce?
Warstwy wodonośne mogą tworzyć z warstwami nieprzepuszczalnymi prawdziwy przekładaniec. W skrajnych przypadkach zmiany mogą następować nawet co kilkadziesiąt centymetrów. Warstwy wodonośne (warstwy gruntu, zwykle piasku, w którym znajduje się woda) położone najpłycej są najbardziej narażone na wahania poziomu wody w ciągu roku i na zanieczyszczenia (są zwykle w mniejszym lub większym stopniu zasilane wodami opadowymi). Lepiej nie czerpać wody z pierwszej warstwy wodonośnej, tylko z drugiej lub trzeciej. Znalezienie wody o odpowiedniej jakości i w dostatecznej ilości bywa trudne.

Pytaj sąsiadów. Zanim zabierzesz się do poszukiwania wody, zapytaj sąsiadów, czy mieli z tym problemy. To pozwoli ci uniknąć ewentualnych błędów, które popełnili inni, i skróci drogę do własnej studni. Pierwszym sygnałem ostrzegającym o możliwych kłopotach jest informacja, że działka często zmieniała właścicieli – być może powodem tego był brak wody.
Warto sprawdzić w okolicy, czy woda w studniach występuje na takiej samej głębokości (i na jakiej) oraz jakich studni jest najwięcej.

Obserwuj dziko rosnącą roślinność. Na tej podstawie możesz wstępnie ocenić szanse na wodę. Tak zwane rośliny wskaźnikowe są przystosowane do pobierania wody z charakterystycznych dla nich głębokości.
Sygnałem kłopotów z wodą mogą być skupiska akacji i buków. Oczywiście nie można się sugerować pojedynczymi okazami danego gatunku. Trzeba też liczyć się z tym, że są tereny, na których układ warstw podziemnych zmienia się co kilka czy kilkanaście metrów, i takie, na których poziom wód znacznie się waha w ciągu roku.

Przyjrzyj się ukształtowaniu terenu. O wodę będzie trudno:
- na obszarach o dużym zróżnicowaniu w pionie;
- wzdłuż wyższego brzegu rzek;
- w sąsiedztwie źródeł, stawów i naturalnych oczek wodnych;
- w pobliżu kopalń odkrywkowych i dużych ujęć wody.

Rośliny wskaźnikowe.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Jak fachowo szukać wody?

W poszukiwaniach wody można się posługiwać co najmniej kilkoma metodami. Niestety, żadna z nich nie daje stuprocentowej pewności.

W metodzie elektrooporowej, zwanej też geofizyczną, mierzy się opór elektryczny podziemnych warstw i na podstawie wyników sporządza pionowy przekrój badanego miejsca. Opór elektryczny warstw zawierających wodę słodką wynosi zazwyczaj od kilkudziesięciu do kilkuset omometrów. Metoda ta jest szczególnie przydatna do poszukiwania miejsc pod średnie i duże ujęcia wody, ale zawodzi w bezpośrednim sąsiedztwie linii tramwajowych lub kolejowych, instalacji podziemnych lub metalowych ogrodzeń. Może być mało skuteczna w okolicach Białegostoku, na Pomorzu oraz na skarpach rzek. Za badanie trzeba zapłacić około 600 zł. Pomiar trwa dwie-trzy godziny, a opracowywanie wyników – kilka dni.

Metodę potencjałową stosuje się zwykle na zboczach. Mierzy się różnice potencjałów naturalnie występujące w gruncie, bez wprowadzania prądu pomiarowego. Zmiany polaryzacji i wielkość występujących napięć wskazują miejsca przepływu wody.

Metoda próbnych nawierceń ze względu na wysoką cenę (dwa-trzy próbne nawierty kosztują co najmniej tyle, ile studnia z orurowaniem) jest wykorzystywana w przypadku ujęć o dużej wydajności (na przykład studni wspólnej lub zbiorczej) albo w razie konieczności precyzyjnego ustalenia głębokości zalegania, miąższości i orientacyjnego ciśnienia wody dla studni kręgowej.

Różdżkarstwo, choć kontrowersyjne, okazuje się w praktyce zadziwiająco skuteczne. Na terenach, gdzie trudno w sposób przypadkowy trafić na wodę, uzyskuje się tą metodą nawet do 80-90% trafnych wskazań, ale jednocześnie trzeba mieć świadomość, że:
- w niektórych miejscach poszukiwanie tą metodą daje zaledwie 50% trafień;
- jeśli kolejni różdżkarze sprawdzający ten sam teren podają rozbieżne opinie, to należy się spodziewać kłopotów ze znalezieniem wody, nawet na dużej głębokości;
- jeżeli nawiercenie w pasie wskazanym przez radiestetę nie dało rezultatu, to powtarzanie odwiertu w innym miejscu tego samego pasa zwykle mija się z celem;
- skuteczność tej metody wyraźnie maleje w miejscach nagromadzenia metali i w gęstej zabudowie z licznymi podziemnymi instalacjami;
- im głębiej znajduje się woda, tym mniej dokładniej daje się określić tę głębokość.
Za poszukiwanie wody na działce pod zabudowę trzeba będzie zapłacić 200-400 zł.

Gdzie zlokalizować studnię na działce?
Najlepiej w miejscu, w którym jest największe prawdopodobieństwo natrafienia na wodę o dobrej jakości i w zadowalającej ilości. Jeśli w okolicy nie ma problemów ze znalezieniem wody, studnię można wykonać tam, gdzie jest nam wygodnie, byle nie pod siecią elektryczną, ponieważ żaden studniarz nie zdecyduje się tam ustawić sprzętu do wiercenia. Warto wybrać taki rodzaj studni, jaki dominuje na okolicznych działkach.

W bezpiecznej odległości od szamba, choć tak naprawdę to nie odległość między studnią a szambem jest najważniejsza, ale zapewnienie ich całkowitej wzajemnej izolacji. Szambo i obudowa studni, co najmniej na odcinku między powierzchnią a pierwszą podziemną warstwą nieprzepuszczalną, muszą być bezwzględnie szczelne.

Nie za blisko budynku, zwłaszcza gdy na niewielkiej głębokości pod ziemią występuje tak zwana kurzawka (rozwodniony drobny piasek, który przy wykonywaniu wykopów wypływa z ich ścian, powodując obsuwanie się gruntu). W takich warunkach zarówno w czasie wykonywania studni, jak i podczas jej eksploatacji mogą zostać naruszone fundamenty budynku. Z tego samego powodu, już bez względu na układ warstw wodonośnych, nie należy posadawiać studni w obrysie budynku.

Z dala od rynien lub miejsc, w które spływają wody deszczowe lub roztopowe. W razie intensywnych opadów grozi to zanieczyszczeniem lub nawet zniszczeniem ujęcia. Szczególnie narażone są na to studnie kręgowe oraz rurowe ze źle odizolowaną główką (często warto wyprowadzić główkę studni nawet 40-50 cm ponad powierzchnię).

W rozsądnej odległości od sąsiada. Jeśli sąsiednie studnie korzystają z tej samej warstwy wodonośnej, mogą wzajemnie na siebie oddziaływać. Jeżeli będą miały taką samą średnicę, kłopoty z wodą wystąpią prawdopodobnie w płytszej (w przypadku studni kręgowych nawet już o około 0,5 m). Jeśli średnica studni będzie różna, bezpieczniej będzie, gdy ta o mniejszej średnicy będzie głębsza (pod warunkiem że miąższość warstwy na to pozwala).

10-15 m od jesionu, topoli lub olszyny, jeśli studnia ma być z kręgów. W przeciwnym razie prędzej czy później korzenie drzew przebiją się do wnętrza studni.

Studnia zgodnie z prawem
Bez pozwolenia wodnoprawnego można wykonać studnię o głębokości do 30 m na potrzeby zwykłego korzystania z wód.
Trzeba ją usytuować co najmniej 5 m od granicy działki. Odległość tę można zmniejszyć, a nawet umieścić studnię na granicy działek, jeśli będzie oddalona przynajmniej:

Studnia musi być tak zlokalizowana, by zachowane były odległości gwarantujące jej ochronę przed zanieczyszczeniami.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Czym pompować wodę?

Do pobierania wody ze studni kopanych, z głębokości kilku metrów, w instalacjach zasilających domy jednorodzinne najczęściej używa się samozasysających pomp odśrodkowych o osi poziomej (rzadko – pomp wymagających zalewania). Dopuszczalna wysokość ssania pompy (odległość między osią pompy a poziomem wody w studni) zależnie od jej typu wynosi od 3 do 8 m.

Uwaga! Jeśli dopuszczalna wysokość ssania zostanie przekroczona – na przykład na skutek obniżenia się poziomu wody w studni – strumień zasysanej cieczy przerwie się i pompa zacznie pracować na tak zwanym suchobiegu, co grozi jej uszkodzeniem.

Pracą pompy można sterować ręcznie lub automatycznie za pomocą wyłącznika ciśnieniowego. Pompa wyposażona w wyłącznik pompuje wodę ze studni, ilekroć któryś z domowników odkręca wodę. Aby nie włączała się za każdym razem, nawet wtedy, gdy jest pobierana bardzo mała ilość wody, instalację trzeba wyposażyć w zbiornik hydroforowy.

Gdy poziom zwierciadła wody w studni znajduje się głębiej niż 8 m pod powierzchnią gruntu, nie da się jej czerpać za pomocą pompy samozasysającej. Potrzebna jest pompa głębinowa, której silnik i wirnik (lub wirniki, jeśli pompa jest wielostopniowa) umieszczone we wspólnej obudowie stale znajdują się pod lustrem wody.


Pompę samozasysającą umieszcza się zwykle w pomieszczeniu technicznym.
Autor: Piotr Mastalerz
Pompę głębinową opuszcza się do studni i wodę doprowadza rurą pod ziemią do pomieszczenia technicznego w domu.
Autor: GRUNDFOS

Jak dobrać pompę?

Dobór pompy polega na określeniu dwóch podstawowych parametrów – wydajności i wysokości podnoszenia.

Wydajność. To ilość wody, jaką pompa może dostarczyć w jednostce czasu. Wydajność pompy dla czteroosobowej rodziny powinna wynosić średnio od 1,5 do 2,5 m³ wody na godzinę, zależnie od trybu życia domowników oraz liczby i rodzaju urządzeń (wanny, prysznica, pralki, zmywarki), do których doprowadzona jest  woda. Choć rzadko się zdarza, by czerpano w nich wodę jednocześnie, bierze się wszystkie pod uwagę.

Wysokość podnoszenia. To wyrażone w metrach słupa wody ciśnienie, pod jakim pompa musi dostarczać wodę, aby w najwyżej położonym punkcie poboru wypływała ona pod odpowiednim ciśnieniem. Składają się na nią:
- odległość między lustrem wody a najwyżej położonym punktem poboru;
- straty spowodowane przepływem wody przez rury;
- straty wywołane przepływem przez kształtki i zawory;
- ciśnienie w najwyższym punkcie poboru.

Każda pompa może pracować w określonym przedziale wydajności i wysokości podnoszenia.  Jeśli ma maksymalną wydajność, nie osiągnie maksymalnej wysokości podnoszenia i odwrotnie. Dla każdej pompy producent sporządza tak zwaną charakterystykę (zależność wysokości podnoszenia od wydajności), na podstawie której dobiera się pompę do warunków, w jakich ma ona pracować. Lepiej nie dobierać pompy na własną rękę, lecz powierzyć to zadanie instalatorowi.

Jak zapewnić stałe ciśnienie w instalacji?
Utrzymanie stabilnego ciśnienia w każdym punkcie domowej instalacji wodnej to zadanie hydroforu. Jest on potrzebny, gdy:
- dom jest zaopatrywany w wodę ze studni;
- dom jest podłączony do wodociągu, ale ciśnienie w punkcie podłączenia jest niewystarczające.
Wielkość zestawu hydroforowego zależy od zapotrzebowania na wodę (wydajności) i wysokości podnoszenia pompy.
Pojemność zbiornika dobiera się z tabeli producenta zestawu. Zasady doboru mogą być różne u poszczególnych producentów.

Nowoczesne, czyli z membraną

Nowoczesne zbiorniki hydroforowe mają wewnątrz szczelną membranę oddzielającą przestrzeń wodną od powietrznej. Kiedy pompa nie pracuje, woda jest pobierana ze zbiornika, a powietrze nad membraną rozpręża się w miarę jej ubywania. Gdy ciśnienie powietrza osiągnie minimalną wartość, włącza się pompa i tłoczy wodę ze studni, powodując sprężanie się powietrza w zbiorniku do maksymalnej ustalonej wartości. Dzięki współpracy z hydroforem pompa może się rzadziej włączać, wolniej więc zużywają się jej elementy. Włączaniem się i wyłączaniem pompy steruje wyłącznik ciśnieniowy zamontowany na przewodzie połączonym z częścią powietrzną zbiornika hydroforowego.

Dzięki zamontowanej wewnątrz membranie nowoczesne zbiorniki hydroforowe mają niewielkie wymiary.
Autor: Piotr Mastalerz

Dlaczego i jak uzdatniać wodę w domu?

Dlaczego? Wodę używaną w domu powinno się uzdatniać co najmniej z trzech powodów.

Ze względów zdrowotnych. Wraz z nieuzdatnioną wodą czerpaną ze studni do organizmu mogą się dostać szkodliwe i toksyczne substancje. Długotrwałe picie wody o nadmiernej zawartości żelaza powoduje między innymi przebarwienia skóry i uszkodzenie trzustki, może prowadzić do nowotworów i nadciśnienia. Jeśli w wodzie jest za dużo manganu, jego związki odkładają się w wątrobie, trzustce, nerkach i jelitach, co przyczynia się do rozwoju choroby Parkinsona. Wysokie stężenie azotanów w wypijanej wodzie sprzyja powstawaniu nowotworów żołądka.

W trosce o instalację i zamontowane w niej urządzenia (pralki, zmywarki, podgrzewacze wody). Twarda woda powoduje powstawanie kamienia kotłowego i zarastanie grzałek. Zwiększają się straty ciepła, urządzenia pracują mniej wydajnie. Nawet niewielki nadmiar związków żelaza w wodzie niszczy armaturę, a na pranej bieliźnie objawia się w postaci rdzawych plam. Rozpuszczone w wodzie chlorki, siarczany i agresywny dwutlenek węgla mogą powodować korozję.

Aby poprawić jej smak i zapach. Dotyczy to głównie wody wodociągowej, która na skutek dezynfekcji może niekiedy zawierać takie ilości chloru i jego związków, które pogarszają jej smak i zapach.

Jak? To zależy od tego, skąd czerpiemy wodę.

Jeśli z sieci wodociągowej, zwykle chcemy poprawić jakość tylko tej jej części, która jest przeznaczona do picia. Stosujemy wówczas filtry z wkładami o małej wydajności i wymiarach pozwalających zamontować je pod zlewozmywakiem. Wkłady mogą być wymienne lub wielorazowego użytku: mechaniczne, węglowe, specjalistyczne oraz zestawy z wykorzystaniem odwróconej osmozy. Wkłady trzeba wymieniać lub czyścić zwykle co 3-12 miesięcy. Sygnałem do wymiany wkładu jest spadek ciśnienia wody wypływającej z filtra. Filtry z wkładami (zmiękczającym lub odżelaziającym) montuje się też przed urządzeniami grzewczymi.

Jeżeli korzystamy ze studni, zwykle trzeba uzdatniać całą wodę doprowadzaną do domu. Najlepiej sprawdzają się wówczas kolumny filtracyjne – zależnie od jakości wody odżelaziające, zmiękczające lub z węglem aktywnym. Złoża w kolumnach filtracyjnych muszą być płukane zwykle nie rzadziej niż raz na tydzień. Niektóre trzeba regenerować. Niezależnie od tego, czy woda jest ze studni, czy z wodociągu, na każdej instalacji wodnej na wejściu do budynku powinno się zamontować filtr wstępny siatkowy.


Wodę do picia i przygotowywania posiłków uzdatnia się zwykle za pomocą filtrów montowanych pod zlewozmywakiem.
Autor: Andrzej Szandomirski
Kolumnę filtracyjną ze względu na znaczne rozmiary trzeba zainstalować w osobnym pomieszczeniu.
Autor: Piotr Mastalerz

Jaką studnię wybrać?

Na wybór typu studni największy wpływ mają:
- grubość (miąższość) warstwy wodonośnej;
- ciśnienie wody w warstwie.
Ciśnienie w warstwie decyduje o tym, na jaką wysokość woda podniesie się po jej otwarciu (przebiciu), a poziom wody liczony względem powierzchni – o rodzaju studni i pompy.
Jeśli poziom wody ustali się na głębokości do 5-7 m, do tłoczenia można stosować odśrodkowe pompy samozasysające. Jeżeli poniżej tej głębokości, zwykle wybiera się zatapialne pompy głębinowe.
W zależności od tego, jakie warstwy wodonośne występują na działce, można wybierać spośród dwu lub więcej typów studni. Możemy też nie mieć żadnego wyboru, tylko jeden rodzaj studni.
Czasem sposób wykonania studni będzie decydował o tym, czy w ogóle uzyskamy wystarczającą ilość wody.

Jaka wydajność?
Przyjmuje się, że jedna osoba potrzebuje około 100-200 l wody na dobę. Studnia dla pięcioosobowej rodziny powinna więc mieć wydajność co najmniej 500-1000 l na dobę, a jeśli uwzględnić podlewanie ogródka – około 2000 l.

Typ studni zależy od rodzaju i miąższości warstwy wodonośnej

- warstwy pod ciśnieniem; poziom wody na głębokości do 5-7 m



Studnia głębinowa jest zalecana wtedy, gdy zależy nam na tym, żeby ujęcie nie zostało zanieczyszczone przez płytkie wody podskórne. Wąskorurowa jest najtańsza i zwykle wystarcza na potrzeby indywidualnego ujęcia. Kręgowa głębsza niż 8-12 m może się okazać bardzo droga w budowie.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
Oba typy studni – wąskorurowa i kręgowa dennonaciekowa – dają gwarancję wystarczającej wydajności i trwałości ujęcia.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki



Studnie kręgowe dennonaciekowe sprawdzą się, pod warunkiem że kręgi nie będą miały tendencji do osuwania się w głąb warstwy wodonośnej (grozi to odcięciem dopływu wody do studni).
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
Najlepsza będzie studnia kombinowana. Im większą średnicę będzie miała studnia kopana, tym więcej wody można pobrać jednorazowo.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

- warstwy bez ciśnienia; poziom wody na głębokości poniżej 7 m


Najlepsza będzie studnia głębinowa z pompą zatapialną lub z dyszą głębokiego ssania i pompą ustawiona na powierzchni albo studnia kręgowa maksymalnie zagłębiona w warstwę wodonośną. Na dnie robi się filtr żwirowy, który zapewnia klarowność wody i chroni przed odcięciem dopływu w razie osunięcia się kręgów.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
Najlepiej sprawdzi się abisynka z tłokiem opuszczanym.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki



Najbardziej polecana jest studnia kręgowa bocznonaciekowa. Im większa będzie dolna część studni, tym więcej będzie wody do jednokrotnego pobrania.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
W gruntach zwięzłych można uzyskać dobre efekty, budując studnię kręgową z obsypką.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Jak sprawdzić jakość wody ze studni?

Najczęściej wystarczy zlecić standardową analizę, czyli ocenę:
- wskaźników fizycznych i organoleptycznych: barwy, mętności, zapachu, smaku, odczynu (pH), przewodności właściwej;
- wskaźników chemicznych: zawartości amoniaku, azotanów, azotynów, twardości ogólnej, chlorków, żelaza, manganu, utlenialności.
Analizę zawsze powinno się przeprowadzić, gdy zamierza się czerpać wodę z indywidualnej studni, ale zwłaszcza wtedy, gdy wykona się nowy odwiert lub uruchamia stary, długo nieużywany. Później, w trakcie użytkowania studni, powinno się raz w roku skontrolować jakość wody.

Uwaga! Jeśli w przeszłości na działce lub w jej pobliżu była fabryka, warsztat lub składowisko odpadów, trzeba koniecznie wykonać rozszerzoną analizę wody. Jej zakres ustala się indywidualnie w zależności od profilu produkcji lub rodzaju składowania substancji szkodliwych. Analizę można wtedy poszerzyć o badania zawartości wybranych metali ciężkich, substancji ropopochodnych czy specyficznych związków organicznych i ich pochodnych.

Gdzie i za ile? Analizę wody wykonują stacje sanitarno-epidemiologiczne, laboratoria służb ochrony środowiska (na przykład wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska), a także profesjonalne biura projektowania procesów uzdatniania wody. W większych miastach można też zbadać wodę na wyższych uczelniach, które mają specjalistyczne laboratoria wodno-ściekowe. Koszt standardowej analizy to około 150 zł. Cena rozszerzonej analizy wody ustalana jest indywidualnie w zależności od jej zakresu.

Woda dobrej jakości

Wymagania, jakie musi spełniać woda pitna, zawarte są w rozporządzeniu ministra zdrowia z 19 listopada 2002 r. Określone są w nim dopuszczalne stężenia poszczególnych parametrów wody z uwzględnieniem zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Unii Europejskiej. Jeśli jakość wody odpowiada tym normom, możemy ją pić bez obaw o nasze zdrowie.

Od czego zależy jakość wody w studni?

W dużej mierze od głębokości, z jakiej jest pobierana.
Do płytkich studni mogą spływać zanieczyszczenia z powierzchni ziemi, na przykład z wodą deszczową i roztopową. Woda charakteryzuje się wtedy podwyższonym poziomem zasolenia, wysoką utlenialnością (zawartość związków organicznych) oraz ponadnormatywną zawartością związków żelaza i manganu.

Uwaga! Woda w płytkiej studni, zwłaszcza na terenie nieskanalizowanym, może być zanieczyszczona azotanami i bakteriami.

W głębszych studniach woda jest najczęściej pobierana spod warstwy nieprzepuszczalnej, dlatego nie przenikają do niej zanieczyszczenia z powierzchni ziemi. Skład wody zależy od rodzaju skał, z jakimi ma kontakt. Najczęściej jest zanieczyszczona związkami wapnia, magnezu, żelaza i manganu.

Czym i za ile filtrować?

Czym? Do uzdatniania wody w warunkach domowych używa się filtrów. Ich typ musi być dostosowany do rodzaju zanieczyszczeń.

Filtry mechaniczne zatrzymują cząstki stałe (piasek, żwir), zawiesiny, związki koloidalne, rdzę i kawałki kamienia kotłowego. Chronią przed tymi zanieczyszczeniami kolejne urządzenia do uzdatniania wody oraz elementy instalacji. Stosuje się je w zestawach po dwa lub trzy, aby przedłużyć żywotność filtrów zamontowanych za nimi. Wkłady filtrów mechanicznych mogą być z tworzywa sztucznego, ze sznurka, z siatki poliestrowej lub stalowej albo kwarcu.

Filtry węglowe usuwają z wody chlor i jego pochodne oraz związki organiczne (fenole i pestycydy). Poprawiają także barwę, smak i zapach wody. Wykonane są z węgla aktywnego w różnej postaci – granulowanego, pylistego, spiekanego lub brykietowanego. Jeśli są impregnowane srebrem lub miedzią, mają właściwości bakteriobójcze.
Filtr węglowy powinien być zawsze poprzedzony mechanicznym.

Filtry odżelaziające i odmanganiające oczyszczają wodę ze związków żelaza i manganu oraz częściowo z siarkowodoru i amoniaku. Kolumna filtracyjna może być wypełniona złożem piaskowo-żwirowym (usuwa tylko związki żelaza) lub aktywnym złożem katalitycznym, na przykład naturalną rudą manganu (usuwa związki żelaza i manganu). Przed filtracją woda musi być napowietrzana.
Filtry zmiękczające usuwają z wody jony wapnia i magnezu czyniące ją twardą. Podczas przepływu wody przez kolumnę filtracyjną wypełnioną żywicą jonowymienną jony wapnia i magnezu są wymieniane na sodowe. Żywicę trzeba systematycznie regenerować i płukać.

Zestawy odwróconej osmozy służą do bardzo dokładnego oczyszczania wody. Usuwają z niej jony rozpuszczonych soli (w tym groźne azotany i azotyny), metale ciężkie oraz zanieczyszczenia organiczne, benzen, a także pierwiastki promieniotwórcze i bakterie. Zestaw odwróconej osmozy składa się z: filtra mechanicznego, filtra z węglem aktywnym i półprzepuszczalnej membrany. W końcowym etapie oczyszczania wodę można przepuścić przez mineralizator, aby nasycić ją mikroelementami.

Uwaga! Zestawy odwróconej osmozy zatrzymują zarówno szkodliwe, jak i potrzebne naszemu organizmowi minerały, takie jak: związki magnezu, wapnia i potasu. Dlatego stosowanie ich jest zalecane tylko wówczas, gdy producent może zagwarantować minimalną twardość wody (czyli 60 mg CaCO3/l) i potwierdzić to analizą.

Filtry z wkładami ceramicznymi lub ze specjalnych żywic albo lampy emitujące promienie ultrafioletowe są używane do usuwania z wody bakterii i wirusów.


Jak rozprowadzić instalację wodną?

Najlepiej na podstawie projektu, w którym określa się: trasę, średnice, materiał i rodzaj rur, miejsce zamontowania zaworów oraz hydroforu i wodomierza (jeśli są potrzebne).
Za projekt instalacji zimnej wody dla domu jednorodzinnego – zależnie od jej wielkości i stopnia skomplikowania – trzeba zapłacić od 700 do 1500 zł. Rzadko wykonuje się go oddzielnie, zwykle projektuje się jednocześnie wodę i kanalizację.
O kształcie instalacji wodnej decyduje między innymi sposób przygotowywania ciepłej wody użytkowej.

Jeśli woda jest podgrzewana centralnie dla całego domu (w kotle lub podgrzewaczu), to pojedyncza rura z zimną wodą jest doprowadzona tylko do urządzenia grzewczego. Dalej – do poszczególnych baterii – prowadzi się dwa lub trzy równoległe przewody: jeden z zimną, drugi z ciepłą wodą i trzeci cyrkulacyjny (jeżeli punkty czerpalne są znacznie oddalone od źródła ciepłej wody).

Gdy ciepła woda jest przygotowywana w miejscu poboru (w podgrzewaczach zainstalowanych bezpośrednio przy bateriach), rozprowadza się tylko rury z zimną wodą.

Z trójnikami lub rozdzielaczami

Instalacje rozprowadza się najczęściej tak zwanym systemem trójnikowym lub rozdzielaczowym. Można też stosować kombinacje tych dwóch sposobów.


W układzie trójnikowym rury zwykle prowadzi się wzdłuż ścian – w bruzdach lub podłodze. Od głównego przewodu łazienkowego, przez trójniki, do punktów czerpalnych.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
W układzie rozdzialaczowym przewody ciepłej i zimnej wody doprowadza się do rozdzielaczy, a stamtąd najkrótszą drogą oddzielnie do każdego punktu poboru. Rury zwykle układa się w podłodze. Ze względu na większe zużycie materiałów jest to rozwiązanie droższe niż z trójnikami.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Z jakich materiałów zrobić instalację?
W domach jednorodzinnych najczęściej wykonuje się ją z tworzyw sztucznych lub miedzi. Stali ocynkowanej raczej się już nie stosuje.
Teoretycznie można użyć rur z dowolnego tworzywa i jego odmian, w praktyce stosuje się jednak najprostsze odmiany: PE, PP, PB i PCW. Rury o lepszych właściwościach, odporne na wysoką temperaturę i o mniejszej rozszerzalności cieplnej są droższe, a te zalety w instalacji zimnej wody nie są przydatne. Zwykle używa się rur o średnicy 10 do 32 mm.
Każdy system instalacyjny musi mieć aprobatę Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Techniki Sanitarnej COBRTI Instal, a gdy ma kontakt z wodą pitną, również atest Państwowego Zakładu Higieny.
Rury z tworzywa zależnie od systemu klei się, zgrzewa, zaciska, zaprasowuje lub skręca. Miedziane lutuje się lub łączy złączkami.
Producenci zawsze podają dokładną instrukcję łączenia elementów instalacji. Jeśli wykonuje się ją samodzielnie, trzeba skrupulatnie przestrzegać wszystkich zaleceń. Niektóre firmy udzielają gwarancji na swoje produkty pod warunkiem wykonania instalacji przez uprawnionego i przeszkolonego przez nie instalatora.
Za metr rury z tworzywa, zależnie od jego rodzaju, zapłacimy od 2,5 do 6 zł (ø 12 mm), na miedziane o takiej samej średnicy wydamy około 6 zł/m. Im bardziej rozległa i skomplikowana będzie instalacja, tym więcej zużyjemy rur i kształtek.
W systemach z tworzyw koszt kształtek w stosunku do ceny metra rury jest duży.
W systemie rozdzielaczowym będzie mniej kształtek, ale za to trzeba będzie kupić rozdzielacz. Dlatego najlepiej szacować koszt instalacji w odniesieniu do konkretnego domu.
Przyjmuje się, że całkowity koszt instalacji z miedzi jest 10-15% wyższy niż instalacji z tworzywa.

6 komentarzy:

  1. Ja u siebie na działce pobieram zimną wodę z studni, przy zastosowaniu pompy głębinowej Hydro Vacuum - https://www.dostudni.pl/sklep,5,hydro-vacuum-grudziadz.html. Na takie rozwiązanie zdecydowałem się z powodu braku dostępu do wodociągu. Poza tym chciałem mieć własne ujęcie wody.

    OdpowiedzUsuń
  2. www.pompy-pomorze.pl- znacie? Podobno mają doskonałem pompy głębinowe. - pompy głębinowe, powierzchniowe i hydrofory w atrakcyjnej cenie. Skorzystałem i nie żałuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie opisana cała technologia jeśli chodzi o czerpanie wody. Jednakże jedną z ważniejszych rzeczy jest również sama instalacja https://www.uponor.pl/pl-pl/instalacje/ gdzie to właśnie za jej pomocą jesteśmy w stanie doprowadzić wodę czy ogrzewanie w dowolne dla nas miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uważam, że wodę najrozsądniej jest czerpać nie z sieci wodociągowej, a z własnej studni. Chcąc się cieszyć własnym punktem poboru wody, trzeba skorzystać z wiertnicy. Tą można nabyć w tym miejscu: http://staltechnika.pl/oferta/swider-wiertniczy-slimak-sznek/

    OdpowiedzUsuń
  5. Co by nie mówić to jak najbardziej same instalacje wodę są czymś bardzo ważnym i należy je wykonać wzorowo. W takiej sytuacji na pewno polecam hydraulika https://hydraulik.wroclaw.pl/ który zna się doskonale na tych pracach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie sama instalacja wodna w domu czy na działce jest bardzo ważna i ja także wiem, że dobrze jest wiedzieć komu zlecić takie prace. Myślę, że to właśnie hydraulik https://darek-hydraulik.pl/ jest bardzo dobrą opcją.

    OdpowiedzUsuń