środa, 20 lipca 2011

Zaprojektuj sobie wentylację



System wentylacji z odzyskiem ciepła jak każdą instalację powinno się zaprojektować, a potem starannie wykonać według projektu. Błędy popełnione w instalacjach robionych „na oko” nie grożą wprawdzie katastrofą, ale mogą być bardzo dokuczliwe.

Większy kanał, większy problem

Kanały wentylacyjne mają spore wymiary. Tym większe, im więcej powietrza muszą transportować, to znaczy im większa jest wydajność centrali wentylacyjnej. Znacznie trudniej ukryć je w domu niż instalację wodną czy elektryczną.
Mało kto chciałby, aby były widoczne w pomieszczeniach mieszkalnych, dlatego ich rozprowadzenie powinno być dobrze przemyślane najlepiej już podczas powstawania projektu domu. W przeciwnym razie trzeba je obudować tak, by udawały belki lub słupy.







Ponieważ kanały wentylacyjne są wątpliwą ozdobą, ich rozprowadzenie trzeba przemyśleć już na etapie projektowania domu, aby potem uniknąć kłopotów z ich ukryciem.
Autor: Mariusz Bykowski

Centralę wentylacyjną najlepiej umieścić w piwnicy lub na nieużytkowym poddaszu. Wtedy można w miarę swobodnie rozprowadzić największe, główne kanały – ich obecność na strychu albo w traktowanej jako przestrzeń techniczna piwnicy nie powinna przeszkadzać.
Do pomieszczeń mieszkalnych trzeba wtedy doprowadzić tylko odgałęzienia o stosunkowo niewielkim przekroju. Najłatwiej zrobić to ze strychu i zamontować nawiewniki w stropach. W domu parterowym w ogóle nie będzie wówczas potrzeby obudowywania kanałów.
W domu dwu- lub kilkukondygnacyjnym pionowe kanały trzeba poprowadzić przez kondygnację. Musi być więc przewidziane na nie odpowiednie miejsce – podwójna ściana, w której zostaną schowane.

W domach piętrowych oprócz kanałów poziomych są jeszcze kanały pionowe. Wraz z obudową zajmą one, niestety, pewną część powierzchni użytkowej domu.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Ukryte nad sufitem

Kanały poziome przechodzące przez pomieszczenia użytkowe najlepiej umieścić nad tak zwanym sufitem podwieszanym. Powstaje on przez podwieszenie (na stelażu) do właściwego stropu specjalnych płyt, na przykład gipsowo-kartonowych. Między płytami a stropem powstaje przestrzeń techniczna, w której można w miarę swobodnie poprowadzić wszystkie instalacje. W ten sposób zmniejsza się wprawdzie efektywna wysokość pomieszczenia, ale zostaje zachowany jego estetyczny wygląd, a prowadzenie instalacji – nie tylko wentylacyjnych, ale także elektrycznych, wodnych czy gazowych – jest zdecydowanie łatwiejsze. Sufit podwieszany jest często wykorzystywany przez architektów do zainstalowania w nim efektownego oświetlenia.
Ze względu na samopoczucie domowników obniżony sufit powinno się zrobić tylko w pomieszczeniach mniejszych lub pomocniczych, natomiast w salonie zachować jak największą przestrzeń użytkową. Dlatego poziome kanały wentylacyjne powinny w miarę możliwości omijać pomieszczenia mieszkalne. Najlepiej prowadzić je przez przedpokój, toalety lub pomieszczenia pomocnicze.

Poziome kanały najlepiej prowadzić przez przedpokój, w którym można wykonać sufit podwieszany.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Ile nawiewać, ile wywiewać?


Nawiewniki i wywiewniki można umieścić w suficie...
Autor: Mariusz Bykowski
...albo w ścianie.
Autor: Mariusz Bykowski

Wielkość kanałów zależy od tego, jak duży strumień powietrza trzeba nimi przetransportować. Trzeba zatem ustalić, ile powietrza będzie nawiewane z każdego nawiewnika, a ile wyciągane przez każdą z kratek wywiewnych.
Nawiew. Należy przyjąć, że do każdego pomieszczenia powinna być nawiewana taka ilość powietrza, aby zapewnić w nim co najmniej jedną wymianę całej objętości powietrza w ciągu godziny. To oznacza, że jeśli pomieszczenie ma kubaturę 50 m3, trzeba do niego nawiewać (lub z niego usuwać) przynajmniej 50 m3 powietrza w ciągu godziny.
Ilość powietrza wentylacyjnego można ustalić także na podstawie liczby osób zwykle przebywających w pomieszczeniu. Można przyjąć, że dobre samopoczucie zapewni co najmniej 20 m3 świeżego powietrza dostarczanego w ciągu godziny dla każdej z osób.

Uwaga! Jeśli osoby przebywające w pomieszczeniu wykonują jakąś pracę fizyczną, to może im nie wystarczyć nawet wymiana powietrza w ilości 50 m3/h.

Znając przeznaczenie pomieszczenia, trzeba ocenić potrzeby przebywających w nim osób, pamiętając jednak o tym, że większa ilość powietrza to większe kanały, większa centrala i większe zużycie energii.
Po wyliczeniu ilości powietrza według obydwu zasad należy porównać wyniki i wybrać większą z uzyskanych wartości. Zwykle w sypialniach i gabinetach, w których przebywają jedna lub dwie osoby, ilość powietrza wynikająca z kubatury jest większa. W pokoju dziennym czy jadalni większa ilość powietrza wynika z liczby mogących przebywać w nim osób.

Uwaga! Należy brać pod uwagę tylko domowników. Nie ma sensu ze względu na koszty obliczać ilości powietrza potrzebnej do zapewnienia komfortowej wentylacji w czasie wizyty licznych gości. W takiej sytuacji trzeba pogodzić się z koniecznością wietrzenia pomieszczeń przez otwarcie okien.

Wywiew. W domach jednorodzinnych zwykle nie instaluje się kratek wywiewnych w pomieszczeniach, do których powietrze jest nawiewane, tylko w takich, z których musi być usuwane ze względów higienicznych, czyli w łazienkach, toaletach, pralniach, garderobach i kuchniach. Pozwala to zmiejszyć liczbę kratek i kanałów i uprościć cały system wentylacyjny.

Aby taki układ mógł sprawnie funkcjonować, powietrze musi mieć możliwość swobodnego przepływu między poszczególnymi pomieszczeniami. Oznacza to, że drzwi między nimi nie mogą być szczelne. Trzeba wykonać w nich (lub w ścianie działowej) otwory lub zamontować je tak, aby między podłogą a ich dolną krawędzią pozostała co najmniej dwu-trzycentymetrowa szczelina. Jeśli otwory (szczelina) będą zbyt małe, przepływowi powietrza będzie towarzyszył nieprzyjemny gwizd.

Najlepiej przyjąć ilość powietrza wywiewanego równą ilości powietrza nawiewanego, aby w domu nie wytwarzać ani podciśnienia, ani nadciśnienia, i rozdzielić ją na wszystkie tak zwane brudne pomieszczenia (kuchnie, łazienki, toalety, garderoby itd.), kierując się następującymi zasadami:
- ilość powietrza wywiewanego z łazienki lub toalety nie powinna być mniejsza niż 50, a z kuchni 70 m3/h,
- przez jedną kratkę nie powinno przepływać mniej niż 30 m3/h powietrza, bo w praktyce trudno będzie wyregulować instalację w taki sposób, by przez jedno odgałęzienie płynął tak mały strumień powietrza,
- strumień powietrza wywiewanego przez kratkę wentylacyjną w kuchni połączonej z salonem powinien być równy lub nieco większy niż strumień powietrza nawiewanego do salonu. Zapobiegnie to intensywnemu roznoszeniu się kuchennych zapachów po domu. Oprócz tego warto dodatkowo zainstalować niezależny okap kuchenny włączany na czas gotowania. Ma on z reguły wydajność kilkakrotnie większą niż kratka wywiewna systemu wentylacyjnego, dzięki czemu znacznie skuteczniej odprowadzi zapachy i nadmiar wilgoci powstające w czasie gotowania.

Uwaga! Aby być w zgodzie z przepisami, trzeba zadbać o to, by instalacja wentylacyjna nie zakłócała funkcjonowania kominka. Ze względu na możliwość przedostawania się dymu z komina do wnętrza domu z przestrzeni, w której znajduje się kominek, nie może być wywiewane więcej powietrza, niż się do niej nawiewa.

Piętro.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Parter.
Projektując wentylację, najlepiej zacząć od schematu. Na rzutach budynku trzeba zaznaczyć wszystkie planowane punkty nawiewu i wywiewu wraz z planowaną ilością powietrza, a następnie zaznaczyć trasy prowadzenia kanałów.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Jak ustalić wielkość kanałów?

Po ostatecznym ustaleniu ilości powietrza wentylacyjnego można określić wielkość kanałów wentylacyjnych. Przyda się do tego prosty schemat ich rozprowadzenia. Trzeba na nim zaznaczyć wszystkie punkty nawiewu i wywiewu powietrza, a następnie ustalić, jaka ma być wydajność każdego z nich.
Trzeba pamiętać o tym, że powietrze, przepływając przez kanały wentylacyjne, powoduje szum. Im większa jest prędkość przepływu, tym większe opory i hałas. Dlatego powietrze powinno przepływać przez kanał możliwie wolno. Jednak nie za wolno, bo zbyt mała prędkość utrudnia regulację rozdziału strumienia powietrza przepustnicami do poszczególnych odgałęzień przewodów.
Prędkość przepływu powietrza przez kanał (v) zależy od pola przekroju kanału (A)

v = Q/A

gdzie:
v – prędkość przepływu [m/s],
Q – strumień powietrza [m3/s],
A – pole przekroju kanału [m2].

Uwaga! Strumień powietrza Q jest najczęściej podawany w m3/h, trzeba go zatem przeliczyć na m3/s (1 h = 3600 s).

Im większe pole przekroju kanału, tym mniejsza prędkość przepływu.
Aby instalacja wentylacyjna działała cicho, trzeba tak dobrać przekroje kanałów, żeby prędkość przepływu powietrza wynosiła od mniej więcej 2 m/s w odgałęzieniach doprowadzających powietrze do nawiewników do 4 m/s w głównym kanale, który nie będzie znajdował się bezpośrednio w pomieszczeniu mieszkalnym.
By obliczyć pole przekroju kanału, trzeba założyć prędkość, z jaką będzie nim przepływało powietrze. Przy prędkości v = 3 m/s (czyli 10800 m/h) przekrój kanału będzie równy:

A = Q/10800,

gdzie Q – ilość powietrza przepływającego przez dany odcinek kanału [m3/h].

Komu koło, komu prostokąt
Znając wymagane pole przekroju, można dobrać konkretny kanał z bogatej oferty producentów. Do wyboru są kanały okrągłe i prostokątne.

Kanały okrągłe. Montuje się szybciej, są sztywniejsze, nie rozszczelniają się z czasem, a opory przepływu są w nich mniejsze niż w mocno spłaszczonych kanałach prostokątnych. Dlatego wszędzie, gdzie tylko jest to możliwe (dostatecznie dużo miejsca), montuje się kanały okrągłe ze zwijanej spiralnie blachy stalowej, zwane powszechnie kanałami spiro. Oprócz prostych odcinków produkowane są wszystkie niezbędne kształtki: trójniki, kolana, zwężki. Łączy się je dość łatwo – wsuwając jeden element w drugi i uszczelniając połączenie taśmą klejącą. Najpopularniejsze średnice kanałów spiro to: 100, 125, 150, 160, 200 i 250 mm.
Znając pole przekroju kanału A, można łatwo obliczyć odpowiadającą mu średnicę d (ze wzoru A = ∏d2/4):

d = 2A/∏
a następnie spośród kanałów dostępnych na rynku wybrać taki, którego średnica jest najbliższa wyliczonej.

Bezpieczniej jest wybrać kanał o średnicy trochę większej od obliczonej niż zbyt małej. Mniejsza średnica oznacza większą prędkość przepływu powietrza oraz związane z nią większy hałas i większe opory.

Kanały prostokątne. Zajmują mniej miejsca, ale są nieco bardziej kłopotliwe w montażu i mniej szczelne. Łączy się je za pomocą kołnierzy, przez co – planując na nie miejsce – do zewnętrznego wymiaru trzeba dodać jeszcze przynajmniej 4 cm na połączenie. Wyjątek stanowią kanały z tworzywa sztucznego łączone przez wsuwanie jednego elementu w drugi. Są one produkowane także w wersji bardzo płaskiej – o wysokości 5,5 cm, a nawet tylko 3 cm. Taki kształt przekroju jest jednak bardzo niekorzystny z punktu widzenia hydrauliki i dlatego płaskie kanały powinno się stosować jedynie w naprawdę wyjątkowych sytuacjach.

Kanały elastyczne. Podłączenia nawiewników i kratek wyciągowych wykonuje się za pomocą krótkich kanałów elastycznych, tak zwanych fleksów. Dzięki nim montaż kanałów jest łatwiejszy (można je swobodnie wyginać), a drgania sztywnych kanałów wentylacyjnych nie przenoszą się na nawiewniki i instalacja ciszej pracuje.


Izolowane kanały elastyczne tłumią hałas wywoływany przepływającym powietrzem.
Autor: Mariusz Bykowski
Dobrym miejscem na zainstalowanie centrali wentylacyjnej jest garaż. Tam jej hałas nie będzie przeszkadzał, łatwa będzie obsługa.
Autor: Mariusz Bykowski

Centralę zostaw fachowcom

Centralę wentylacyjną dobiera się do instalacji wentylacyjnej podobnie jak pompę obiegową do instalacji c.o.
Trzeba wiedzieć, jaką powinna mieć wydajność, czyli ile powietrza musi w sumie nawiewać do pomieszczeń i z nich usuwać, oraz jakie opory przepływu będą powodować kanały wentylacyjne i wszystkie elementy instalacji: nawiewniki, kratki, przepustnice i tłumiki.
Samodzielne określenie ilości powietrza wentylacyjnego nie jest trudne. Gorzej z obliczeniem oporów przepływu. Do tego potrzebne są odpowiednie tabele, wykresy lub umiejętność posługiwania się tak zwanym suwakiem wentylacyjnym. Dlatego to zadanie lepiej pozostawić fachowcom.
Producenci central wentylacyjnych podają w katalogach zwykle jedną wartość wydajności centrali, ewentualnie wydajność na każdym biegu. Dobrze, jeśli dodatkowo podają tak zwany spręż dyspozycyjny wentylatorów, czyli wartość oporów przepływu, jakie są one w stanie pokonać. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że im większe opory przepływu wystąpią w instalacji, tym mniejsza będzie wydajność centrali.
Jeśli w naszej instalacji opory przepływu będą na przykład o połowę większe niż podany przez producenta spręż, to wydajność centrali będzie dużo mniejsza od podanej w katalogu, a nierzadko może spaść nawet do zera!

Zależność między sprężem a wydajnością nazywana jest charakterystyką. Jej przebieg jest ustalany w wyniku badań konkretnego modelu centrali, dlatego nie opisuje jej żaden wzór. Tylko na podstawie takiej charakterystyki można prawidłowo dobrać centralę (i każdy wentylator) do instalacji. Trzeba mieć świadomość, że kupując centralę wentylacyjną o nieznanej charakterystyce, nie mamy gwarancji, że w ogóle będzie ona w stanie przetłoczyć powietrze przez kanały. Zbyt słaba będzie tylko hałaśliwą atrapą, a pomieszczenia nadal trzeba będzie przewietrzać, otwierając okna.

Błędem jest także dobór centrali na podstawie charakterystyki, ale bez znajomości wielkości oporów przepływu instalacji – „na oko”. Zdarza się, że sprzedawcy oferują dany model centrali wentylacyjnej jako przeznaczony na przykład do domów o powierzchni do 200 m2, sugerując, że będzie ona w każdym takim domu dobrze spełniać swoją funkcję. Gdyby tak było, to w wielu przypadkach taka centrala miałaby zbyt dużą moc – zużywałaby więcej energii, niż jest to niezbędne. Na ogół jednak okazuje się, że jest za słaba i nie jest w stanie przetłoczyć przez pomieszczenia dostatecznej ilości powietrza wentylacyjnego.
Aby sprawdzić, czy centrala wentylacyjna jest odpowiednia do zaprojektowanej instalacji, trzeba zmierzyć, czy z każdej kratki wentylacyjnej wypływa zakładana w projekcie ilość powietrza. Wykonanie takiego pomiaru należy zlecić wykonawcy instalacji wentylacyjnej, najlepiej zanim się za nią zapłaci. W trakcie pomiaru wszystkie okna i drzwi wewnętrzne należy zamknąć. Zmierzone wartości powinny być zbliżone do projektowanych (nigdy nie będą dokładnie takie jak w projekcie – tak precyzyjna regulacja jest w praktyce niewykonalna). Jeśli będą znacznie mniejsze, w domu mimo działania wentylacji będzie duszno.

Większe potrzeby – większe możliwości
Istnieją systemy centralnej wentylacji zwane VAV (Variable Air Volume), w których jest możliwa zmiana wydajności poszczególnych nawiewników bez zmiany wydajności pozostałych. Umożliwiają one automatyczne dostosowanie intensywności wymiany powietrza w każdym pomieszczeniu do chwilowych potrzeb.
W systemach ze zmienną ilością powietrza można zwiększyć strumień powietrza w pomieszczeniu, w którym na przykład przyjmuje się licznych gości, nie zmieniając jednocześnie intensywności wentylacji w pozostałych pomieszczeniach.
System VAV jest, niestety, bardzo drogi i jego zakup może się zamortyzować tylko w przypadku bardzo rozbudowanych instalacji.


Suwak wentylacyjny ułatwia dobór kanałów i obliczenie oporów przepływu powietrza.
Autor: Andrzej Szandomirski
Do wyregulowania instalacji i sprawdzenia wydajności nawiewników i wywiewników potrzebny jest specjalny przyrząd – anemometr.
Autor: AERECO

1 komentarz:

  1. Jeśli chodzi o temat klap wentylacyjnych i odcinających, warto jest moim zdaniem zdecydować się na toaby zajrzeć do oferty firmy dsmtech.pl. Mają oni spory wybór takich produktów i dostarczają je przede wszystkim do zakładów produkcyjnych. Na prawdę wartojest skorzystać z ich oferty jeśli zależy wam na czystszym powietrzu

    OdpowiedzUsuń