Nowoczesny kocioł wymaga nowoczesnego komina. Tradycyjne kominy murowane dobrze współpracowały z kotłami na węgiel i koks, które działały bez przerwy i wytwarzały dużo spalin o wysokiej temperaturze, i w związku z tym mogły stosunkowo szybko ogrzać masywny komin o dużej akumulacyjności cieplnej. W stale ogrzewanym kominie ze spalin nie wykraplała się para wodna.
Nowoczesne kotły na gaz czy olej pracują cyklicznie. Włączają się kilka razy na dobę, a temperatura wytwarzanych przez nie spalin jest o wiele niższa od temperatury spalin z kotłów na paliwa stałe. Z tego powodu ściany tradycyjnego murowanego komina nigdy nie zdążą nagrzać się do temperatury wyższej od temperatury punktu rosy. Oznacza to, że w kominie stale będzie się wykraplała para wodna, która łącząc się ze związkami siarki zawartej w spalinach, będzie tworzyć kwas siarkowy wnikający w mur i powodujący jego niszczenie.
Komin stalowy, jeśli jest dobrze zwymiarowany, nagrzeje się na całej długości do temperatury wyższej od temperatury punktu rosy już po blisko dwóch minutach od rozruchu zimnego kotła. Stal, z której wykonuje się wkłady kominowe, jest odporna na działanie kwasu siarkowego, zatem nawet jego długotrwałe działanie na ścianki komina nie doprowadzi do ich zniszczenia.
|
Budowa wkładu kominowego. Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki |
Komin zgodny z przepisami
Wszystkie elementy komina oraz wkłady kominowe powinny spełniać wymagania normy PN EN 1443. Zgodnie z nią muszą być trwale oznakowane nazwiskiem lub znakiem identyfikacyjnym wytwórcy z podaniem identyfikacji daty produkcji lub identyfikacji losowej.
Komin powinien być wyposażony w:
- otwór wyczystny (wyczystka) umieszczony poniżej podłączenia czopucha, ze szczelnym zamknięciem wykonanym z niepalnego materiału (drzwiczkami rewizyjnymi). W kominach do kotłów o mocy do 30 kW można zrezygnować (ale tego nie polecamy) z drzwiczek rewizyjnych, jeśli jest wygodny dostęp do dna komina przez trójnik podłączeniowy;
- odstojnik kondensatu znajdujący się na samym dole komina, w tak zwanej stopie, wyposażony w przewód do odprowadzania skroplin;
- otwory rewizyjne w skośnych częściach komina (jeśli komin jest murowany z cegły i odchylony od pionu).
Przewody kominowe powinny być prowadzone pionowo. Dopuszczalne jest odchylenie nie większe niż 30° na odcinku nie dłuższym niż 2 m. Efektywna wysokość komina, to znaczy mierzona od trójnika do wylotu ponad dach, nie może być mniejsza niż 4 m.
Wyloty kominów muszą być wyprowadzone na odpowiednią wysokość ponad dach:
- na dachach o kącie nachylenia połaci nie większym niż 12° albo większym niż 12°, ale pokrytych materiałem łatwo zapalnym, przynajmniej 60 cm powyżej kalenicy;
- na dachach o kącie nachylenia większym niż 12°, z pokryciem niepalnym – 30 cm nad powierzchnię dachu i jednocześnie przynajmniej 1 m od tej powierzchni (mierzony w poziomie).
Jeśli komin znajduje się bliżej niż 1,5 m od przeszkody, jego wylot musi się znaleźć co najmniej 30 cm nad jej górną krawędzią. Jeśli odległość komina od przeszkody wynosi od 1,5 do 3 m, wylot musi być usytuowany przynajmniej na poziomie jej górnej krawędzi przeszkody, a jeśli odległość wynosi od 3 do 10 m – co najmniej 30 cm ponad płaszczyzną poprowadzoną pod kątem 12° w dół od górnej krawędzi przeszkody.
Polskie przepisy wymagają, aby obudowa komina była z materiału niepalnego o odporności ogniowej 60 min.
Nic nas nie zwalnia z obowiązku czyszczenia komina! (Konrad Małmyga i Mariusz Kibitlewski, mistrzowie kominiarscy)
Wyposażenie komina w nowoczesny wkład kominowy i korzystanie z nowoczesnego kotła nie zwalnia właściciela domu z obowiązku nieustannego czuwania nad stanem przewodów kominowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przewody spalinowe należy czyścić nie rzadziej niż dwa razy w roku, wentylacyjne – raz w roku, a dymowe (na przykład z kominka) – cztery razy w roku.
Trzeba zwracać uwagę na uprawnienia kominiarzy wykonujących usługę. Czyszczenie może przeprowadzać czeladnik, kontrolę – tylko mistrz kominiarski.
Do czyszczenia przewodów kominowych wykonanych ze stali kwasoodpornej trzeba używać szczotki plastikowej lub kwasoodpornej oraz gumowych kul kominiarskich. Druciana szczotka z powodzeniem stosowana do czyszczenia kominów murowanych mogłaby uszkodzić stalowy komin.
Do obowiązków kominiarza oprócz oczyszczenia samego przewodu kominowego należy dokładne wybranie sadzy z podstawy komina przez drzwiczki rewizyjne. Bardzo ważna jest również kontrola szczelności przewodów kominowych.
Po kontroli mistrz kominiarski powinien sporządzić protokół pokontrolny, a po każdorazowym oczyszczeniu przewodów kominowych wystawić dokument potwierdzający wykonanie tych prac.
Jak dobrze zamontować wkład kominowy
| | | ||
Należy zacząć od wyczyszczenia komina z sadzy. Potrzebne są do tego odpowiednie akcesoria i niemal cyrkowe umiejętności. Czyszczenie trzeba zlecić uprawnionemu kominiarzowi. Wkład również powinien zamontować fachowiec. Autor: Mariusz Bykowski | Przed zakupem elementów wkładu kominowego należy dokładnie zmierzyć wysokość komina – od krawędzi jego wylotu nad dachem do miejsca włączenia czopucha – i jego przekrój, a potem na podstawie parametrów kotła (moc, temperatura spalin) dobrać odpowiedni wkład. Jeśli nowy kocioł będzie wiszący, czopuch będzie się łączył z kominem znacznie wyżej niż dotychczas. Aby zamontować dolną kształtkę wkładu kominowego, trzeba najpierw rozkuć ścianę. Autor: Mariusz Bykowski | Wkład kominowy musi się na czymś oprzeć – może to być podpórka z metalowego pręta. Miejsce jej zamocowania trzeba precyzyjnie wyznaczyć, odmierzając od górnej krawędzi komina całkowitą długość kompletnego wkładu kominowego. Na podpórce opierać się będzie specjalna kształtka dolna, tak zwany odstojnik kondensatu z odpływem. Nad nim musi się znaleźć wyczystka zamykana drzwiczkami rewizyjnymi. Jest z nią połączony trójnik, do którego zostanie doprowadzony przewód spalinowy z kotła. Całość trzeba umieścić w wykutym otworze w ścianie. Autor: Mariusz Bykowski |
| | | ||
Teraz można już wsunąć do komina pozostałe elementy wkładu. Zwykle złożony jest on z kilku krótkich odcinków. Ułatwia to jego transport. Poszczególne elementy łączy się, wsuwając jeden w drugi. Najniżej musi się znaleźć odcinek wyposażony w uchwyt do zamocowania liny. Całość wsuwa się od góry. Autor: Mariusz Bykowski | Po wsunięciu wkładu do komina dołącza się do niego kolejny element i popuszczając linę, wsuwa coraz głębiej. Czynności te powtarza się aż do połączenia wszystkich odcinków. Autor: Mariusz Bykowski | Ostatni fragment jest wyposażony w pokrywę (kryzę dachową), za pomocą której przymocowuje się wkład do komina murowanego. Autor: Mariusz Bykowski |
| | |
Po połączeniu wsuniętego od góry wkładu z dolną kształtką można zamurować otwór w ścianie. Autor: Mariusz Bykowski | Trzeba w nim umieścić drzwiczki rewizyjne. Autor: Mariusz Bykowski |
| | | ||
To już koniec prac przy dolnej części komina. Do widocznego w otworze w ścianie trójnika można podłączyć nowy kocioł. Autor: Mariusz Bykowski | Wkład kominowy nie może być zamocowany na sztywno do komina murowanego. Wkrętów nie powinno się dokręcać do końca. Dzięki temu rozszerzanie się stali pod wpływem wzrostu temperatury nie spowoduje naprężeń mogących uszkodzić mocowanie wkładu. Autor: Mariusz Bykowski | Ostatnia czynność to przymocowanie daszka chroniącego przed opadami atmosferycznym, tak zwanego parasola. Autor: Mariusz Bykowski |
|
W sumie ja takich rzeczy jeszcze nie robiłam u siebie ale jak najbardziej samo dbanie o komin jest czymś ważnym. Muszę przyznać, że ja jestem bardzo zadowolona z usług kominiarskich od http://kominiarzszczecin.pl/ i na pewno tych kominiarzy mogę każdemu polecić.
OdpowiedzUsuń