Gdyby właściciel gruntu przeznaczonego pod drogę próbował uzyskać odszkodowanie na drodze administracyjnej, to prawdopodobnie koszty tego postępowania przewyższyłyby wysokość odszkodowania. Odszkodowanie można uzyskać dopiero wówczas, gdy grunt przejdzie na własność miasta. Miasto nie może jednak przejąć gruntu bez wcześniejszego wydzielenia działki pod drogę. Właściciel musiałby więc na własny koszt przeprowadzić podział. Dopiero z chwilą uprawomocnienia decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości przeprowadzony na wniosek właściciela działki wydzielone pod drogi publiczne przechodzą na własność miasta lub gminy. Wtedy po stronie miasta powstaje obowiązek zapłaty odszkodowania za przejęty grunt. Wysokość odszkodowania można ustalić umownie, a jeśli strony nie dojdą do porozumienia – administracyjnie, czyli tak jak przy wywłaszczeniu. Odszkodowanie to prawdopodobnie byłoby wyższe od proponowanej ceny wykupu (musi odpowiadać cenom rynkowym), ale trzeba wziąć pod uwagę koszt przeprowadzenia postępowania podziałowego, które musi sfinansować właściciel gruntu. Jest to koszt kilkuset złotych, a zatem przy niewielkim (kilka metrów) obszarze wydzialanej pod drogę działki jest to kompletnie nieopłacalne. Lepiej więc negocjować z miastem cenę, a nawet zgodzić się na mniejszą zapłatę, jeśli miasto dodatkowo chce ponieść koszty podziału gruntu.
Podstawa prawna: art. 98 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t. j. Dz. U. z 2000 r. nr 46, poz. 543 z późn. zm.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz