Jestem w trakcie budowy domu jednorodzinnego szeregowego. Ostatnio wykonano przyłącze kanalizacyjne do domu. Rury przyłączeniowe ułożone są na głębokości 1,6 m. Obawiam się, że za płytko i będzie trzeba je zaizolować. Jak głęboko powinny być zakopane, żeby płynące w nich ścieki nie zamarzały?
Minimalna głębokość prowadzenia przewodów wodociągowych i kanalizacyjnych, dająca pewność, że płynące w nich woda i ścieki nie zamarzną, zależy od głębokości przemarzania gruntu. W Polsce wyodrębniono cztery strefy klimatyczne o różnej głębokości strefy przemarzania - Hz. Zagłębienie przewodów wodociągowych i kanalizacyjnych powinno być o 1/3 większe niż głębokość strefy przemarzania - w Chojnicach nie musi być większe niż 1,33 m.
|
Podział Polski na strefy w zależności od głębokości przemarzania gruntu. |
Wydaje mi sie, że jeśli rury mają byc zakopane rzeczywiście głęboko, to może dobrym pomysłem byłoby skorzystać z dostępnych tutaj http://staltechnika.pl/uslugi/ wiertnic pionowych lub poziomych. Co wy o tym sądzicie?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jeśli chcemy mieć kompletnie działającą instalację wodną i kanalizacyjną to musimy ją wykonać dobrze. Ja również teraz rozważam budowę domowej przepompowni ścieków http://www.budnet.pl/Domowa_przepompownia_sciekow_w_piwnicy_co_warto_o_tym_wiedziec,Instalacje_kanalizacyjne_wodne,143962-czytaj.html i myślę, że warto to zrobić.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW sumie są to na pewno bardzo ważne kwestie ale ja chcę dodać, że takie prace oczywiście najlepiej jest zlecić specjaliście. U mnie wszelkimi takimi pracami zajął się hydraulik https://darek-hydraulik.pl/ i jak najbardziej jest to coś bardzo ważnego.
OdpowiedzUsuńWarszawski Hydraulik to profesjonalna firma świadcząca usługi hydrauliczne na terenie Warszawy. Od drobnych napraw po kompleksowe instalacje - zespół specjalistów zadba o Twoje potrzeby. Zaufaj ich doświadczeniu i wiedzy technicznej, a będziesz miał pewność, że Twoje instalacje będą w dobrych rękach.
OdpowiedzUsuń