wtorek, 26 lipca 2011

Furtki drewniane


Zamykana na haczyk drewniana furtka na skrzypiących zawiasach, po obu stronach krzaki jaśminu - to wspomnienie sprzed co najmniej dwudziestu lat. Dzisiejsze solidne domy wymagają solidnych ogrodzeń i furtek - trwałych i łatwych w utrzymaniu. Mogą to byc furtki drewniane, które mają w sobie jakąś swojskość. Pasują nie tylko do drewnianych ogrodzeń, równie dobrze wyglądają w towarzystwie muru i zieleni.




















Kipiące bujną zielenią ogrodzenie, zielony, miękki łuk nad wejściem i pióropusze roślin, wypełniające przestrzeń przy ogrodzeniu. Czy do takiego miejsca może prowadzić furtka inna niż ta? Prosto ucięte sztachety przybite są do dwóch poprzecznych rygli. Urocze wejście do wiejskiego i podmiejskiego ogrodu.
Autor: Jerzy Romanowski
Ta furtka to właściwie drzwi z ornamentem ułożonych w jodełkę desek, wykończone łukiem i obsadzone w drewnianym portalu. Jest trafnie dobranym fragmentem szczelnego, drewnianego ogrodzenia otaczającego leśną działkę. Szkoda, że dach nad wejściem jest tak masywny.
Autor: Grzegorz Otwinowski







Prosta furtka z gęsto ustawionych sztachet. Dwuspadowy, stromy daszek w stylu zakopiańskim – pomalowany na ten sam, co ogrodzenie ciemnobrązowy kolor – akcentuje wejście. I chyba tylko taką rolę spełnia większość zadaszeń nad furtkami. Nie licząc jedynej użytkowej funkcji – osłony przed deszczem korespondencji wyjmowanej ze skrzynki pocztowej.
Autor: Grzegorz Otwinowski
Oryginalne, a nawet wyrafinowane wejście: wysoki, otynkowany, biały mur, kilka kamiennych stopni i pełne drewniane drzwi, osadzone w drewnianej kracie, wypełniającej otwór wejściowy. To wejście daje czytelny sygnał o elitarności domu: wysokość muru i grubość drzwi świadczą, że jest niedostępny i dobrze strzeżony; krata pozwala jednak podejrzeć dostatniość posesji.
Autor: Grzegorz Otwinowski
Wejście pod solidnym, wspartym na słupach dachem. Pokrycie z gontu i kamienne słupy odwołują do skojarzeń z architekturą góralską. Furtka – prosta i skromna, z równo przyciętych sztachet – tylko częściowo wypełnia otwór wejściowy, w prześwicie ponad nią widać zieleń ogrodu.
Autor: Zygmunt Stępiński




Dwie ściany z muru warstwowego, oparta na nich masywna drewniana konstrukcja dachu, a między nimi nieco cofnięta furtka. Wykonano ją (podobnie jak przęsła ogrodzenia) z nabitych „na zakład” na drewnianą ramę poziomych desek. Naturalny, nie uszlachetniony obróbką materiał daje efekt zamierzonej niedoskonałości. Pomysłowe, dobrze wykonane wejście na leśną działkę. I tylko dach wydaje się za ciężki.
Autor: Grzegorz Otwinowski
Drewniana furtka w ascetycznym ogrodzeniu o drewnianych przęsłach i murowanych słupach. Gęsto przybite deski przycięto w górnej części pod kątem 45 stopni. Powstałą w ten sposób pustą część ramy wypełniono ukośnie nabitymi deskami. Małe szaleństwo wśród pionów sztachet i poziomów spoin.
Autor: Grzegorz Otwinowski







Ażurowe ogrodzenie i podobnie skonstruowana furtka. Wejście zostało odsunięte od ulicy i zadaszone (dobre rozwiązanie przy wąskich albo ruchliwych chodnikach). Lekki, drewniany daszek o dobrze dobranych proporcjach nie przytłacza, ale wznosi się nad wejściem. W prześwicie między nim a furtką widzimy kolejny, taki sam dach ganku domu.
Autor: Grzegorz Otwinowski
Furtka z drewnianych sztachet o kształcie i układzie identycznym jak w przęsłach. Aby zaakcentować wejście, umieszczono nad nią niewielki daszek. Ma on przede wszystkim wyróżniać furtkę w ogrodzeniu, a nie chronić przed złą pogodą, dzięki czemu nie przytłacza wielkością. Skromne, bezpretensjonalne wejście na podmiejską albo wiejską działkę.
Autor: Grzegorz Otwinowski
Przed wejściem poszerzono chodnik, wycofując furtkę w stronę ogrodu. Dzięki temu powstał niewielki, zadaszony placyk, na którym można zatrzymać się w poszukiwaniu kluczy. Jest to rozwiązanie przydatne dla działek położonych przy wąskich chodnikach.
Autor: Grzegorz Otwinowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz